Trzeciakowska rządziła resortem klimatu przez dwa tygodnie. Tzw. decyzje zasadnicze otwierają proces pozwoleniowy dla inwestycji jądrowych. O tym, że inwestycja Orlen Synthos Green Energy (OSGE) dostała zielone światło, ministerstwo poinformowało w czwartek. Nawet 26 małych reaktorów (300 MW) w technologii GE Hitachi miałoby stanąć we Włocławku, Oświęcimiu, Stalowej Woli, Ostrołęce, Dąbrowie Górniczej oraz Nowej Hucie.
"DGP" dotarł do projektu pisma zaakceptowanego przez Adama Guibourge-Czetwertyńskiego, wiceministra i pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Czytamy w nim:
Departament Energii Jądrowej zdecydowanie rekomenduje wydanie decyzji o odmowie wydania decyzji zasadniczej dla spółki BWRX-300 Dąbrowa Górnicza sp. z o.o.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie" od służb dla inwestycji Orlenu i Synthosu
O tym, że służby mają negatywną opinię dla atomowej spółki Orlenu i Michała Sołowowa, pisała już wcześniej "Polityka". Nie wiadomo dlaczego, bo dokument Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego jest tajny.
Według źródeł "DGP" również poprzedniczka Trzeciakowskiej w resorcie Anna Moskwa nie była skłonna przychylić się do wniosku OSGE. Przedsięwzięcie zostało negatywnie zaopiniowane przez służby. "Inwestycja cieszyła się za to uznaniem Mateusza Morawieckiego. (...) Nasi rozmówcy mówią wprost: zielone światło dla przedsięwzięcia OSGE to jednoosobowa decyzja Anny Łukaszewskiej-Trzeciakowskiej" - czytamy.
Zarząd OSGE wydał oświadczenie, w którym podkreśla, że "skutki niewydania decyzji zasadniczych doprowadziłyby do sytuacji całkowitego zablokowania procesu budowy reaktorów i tym samym wstrzymania projektu, który jest krytyczny dla bezpieczeństwa energetycznego Polski".
Nowy rząd rozliczy?
Anna Łukaszewska-Trzeciakowska, jak czytamy, nie chciała komentować powodów swojej decyzji. "Dziennik" zaznacza, że jest przekonana, że negatywna decyzja ABW nie była dla niej wiążąca, co podpiera opiniami prawnymi. "Za" było m.in. Ministerstwo Aktywów Państwowych i Polska Agencja Atomistyki.
Jak czytamy, w uzasadnieniu do rekomendacji dla minister, podkreślono, że nieuwzględnienie negatywnej opinii ABW mogłoby stworzyć "podstawy do uznania, że decyzja została podjęta z rażącym naruszeniem prawa, a w konsekwencji przyczynić się do jej unieważnienia". Takie "działanie arbitralne" musiałoby rodzić "ewentualne pytania o jego rzeczywistą przyczynę".
O inwestycji Orlenu i Synthosu w małe reaktory jądrowe wspomniał w expose premier Donad Tusk. Według gazety sprawa ta może stać się elementem rozliczeń z ustępującą ekipą. - Dokumenty dotyczące decyzji zasadniczych przyznanych inwestycjom OSGE będą jednymi z pierwszych, o jakie poproszę po objęciu urzędu - zapowiedziała Paulina Hennig-Kloska, przyszła szefowa resortu klimatu.