Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MWL
|
aktualizacja

"Jedyny przedstawiciel Gen Z w tej izbie". Wrzawa w Sejmie po słowach najmłodszego posła

23
Podziel się:

Jako jedyny przedstawiciel Gen Z w tej izbie nie mogę wspomnieć o sytuacji studentów - powiedział poseł Polski 2050 Adam Gomoła z mównicy, czym wywołał wrzawę na sali sejmowej. Gorąca dyskusja wokół nowelizacji ustawy o zakazie handlu w niedzielę.

"Jedyny przedstawiciel Gen Z w tej izbie". Wrzawa w Sejmie po słowach najmłodszego posła
Poseł Adam Michał Gomoła z Polski 2050 (PAP, PAP/Marcin Obara)

Poseł Adam Michał Gomoła był sprawozdawcą Komisji Gospodarki i Rozwoju w sprawie prac nad nowelizacją przepisów o zakazie handlu w niedzielę. Polska 2050 przedstawiła własny projekt, którego przyjęcie przegłosowała komisja, odrzucając jednocześnie projekt PiS.

"Nie Jay-Z, tylko Gen Z"

Posłowie zagłosowali za przeniesieniem niedzieli handlowej z wigilii 24 grudnia na 10 grudnia. Wcześniej jednak doszło do gorącej wymiany zdań między posłem-sprawozdawcą a posłami PiS-u i marszałkiem Sejmu.

- Jako jedyny przedstawiciel Gen Z w tej izbie nie mogę wspomnieć o sytuacji studentów - powiedział Gomoła, przedstawiając sprawozdanie z prac komisji. Na sali sejmowej podniósł się szum, słychać było okrzyki posłów. Zareagować musiał marszałek Szymon Hołownia.

- Nie Jay-Z, tylko Gen Z, panie pośle Kaleta, to są jednak dwa różne zjawiska - powiedział marszałek.

Pokolenie Z. "Studenci nie mają możliwości zarabiania w niedzielę"

Gen Z, inaczej pokolenie Z, to określenie najmłodszej generacji pracowników na rynku, czyli osób urodzonych od 1995 do 2012 r. Jay-Z z kolei to amerykański raper i przedsiębiorca, prywatnie mąż Beyoncé.

Jak studenci mają zrekompensować sobie te rosnące koszty życia, gdy tak szalejąca drożyzna jest, a jednocześnie podczas studiów stacjonarnych nie mają możliwości zarabiania sobie w weekendy, także w niedziele? - pytał Gomoła.

Polska 2050 w kampanii wyborczej zapowiadała liberalizację przepisów w sprawie zakazu handlu w niedzielę. Gomoła wskazał, że alternatywą jest praca w sklepach zagranicznych sieci, które skorzystały z furtki, pozwalającej działać placówkom pocztowym w dni objęte zakazem handlu, wskazując na sklepy "z płazem w logo".

- Natomiast panu, panie premierze, za to, co zgotował pan najmłodszym wyborcom, to płazem nie ujdzie - zwrócił się Gomoła do Mateusza Morawieckiego.

Adam Gomoła urodził się 20 stycznia 1999 r. Ma licencjat z finansów i rachunkowości oraz odbył studia z politologii. W Sejmie nowej kadencji jest najmłodszym posłem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(23)
WYRÓŻNIONE
Zenon
rok temu
Czy nie można mieć tutaj jakiegoś złotego środka? Praca w nd tylko dla chetnych, plus dodatkowe stawki np. Reszta niech idzie do kosciola albo lezy na kanapie.
Aga
rok temu
To ja proponuję, żeby w niedziele pracowały również wszystkie urzędy. Po póki co to tam mają najwięcej wolnego, jest tam najwięcej osób, ich praca nic nie wnosi do życia, bo i tak nie można tam nic załatwić, a jeszcze zajmują wszystkie miejsca na parkingach i w okolicy. Więc skoro sklepy mają być czynne w niedzielę bo ktoś nie może zrobić zakupów w sobotę to urzędy też niech będą czynne w weekendy, bo ludzie w tygodniu nie mają kiedy załatwić tam swoich spraw. Dlaczego w innych krajach jest zakaz handlu w niedzielę i nikt z tym nie dyskutuje, a w Polsce ludzie nie mogą wytrzymać jednego dnia bez kupowania?? Nie dawajmy się wykorzystywać innym krajom - bo przy otwartych sklepach zyski będą spływały głównie do ich kieszeni. Sami w niedziele nie pracują, a nas wykorzystują. Druga sprawa jest taka, że my, idioci, się dajemy. Nie mamy szacunku do siebie. Ludzie! Nauczcie się, że jest czas na pracę i jest czas na odpoczynek! A czas na studiach stacjonarnych jest i spokojnie jeśli ktoś chce lub potrzebuje (choć większość ludzi idzie na studia dzienne, żeby się wyszaleć i nie w głowie im praca) to pracę w tygodniu załatwi. Studiowałam więc wiem. Ledwo skończą studia i po paru latach już nie będą tak ochoczo chcieli pracować w niedziele. Nie można całego kraju ustawiać pod, tak naprawdę, niewielką grupę zainteresowanych.
asiuullaaaa
rok temu
Po studiach studenci na ogół zmieniają zdanie na temat pracy w weekend.... mogą odpuścić sobie kilka imprez w tygodniu i dorobić wieczorami. Sama studiowałam, to wiem, że wszystko da się pogodzić.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (23)
Przekręt
rok temu
Artykułu o ustawie wiatrakowej Brak.
true
rok temu
Wróciłem do Polski. Moja pensja 06.2021: Konto "osobiste" 3 534,90 Moja pensja 11.2023: Konto "osobiste" 3 622,65. W 2021 17% podatku, w tym roku 12%. W pełni przepracowane miesiące. Budżetówka, pracownik techniczny instytutu naukowego z odpowiedzialnością za ludzi i sprzęt bardzo dużej wartości. To jest oczywiście pensja podstawowa, są jeszcze dodatki za nadgodziny, pracę w dni wolne, w nocy. Czasem jakaś premia. Ale pensja ogólnie mniej więcej taka sama jak 2,5 roku temu. Nominalnie, bo realnie o 30-40% mniejsza. A od PMM słyszę, że coraz mi lepiej, że doganiamy Zachód. Lepiej mi? Doganiam Zachód? Jak mam na nich głosować słuchając takich kłamstw?
Gozwiędła
rok temu
A może zapytajmy o zdanie tych którzy będą zmuszeni pracować w niedzielę a nie tylko tych którzy ewentualnie chcieliby dorobić.
FreeZona
rok temu
Uważam że do sejmu powinni trafiać tylko ludzie którzy przepracowali co najmniej 15 lat albo na etacie albo na swojej działalności gospodarczej. Kto nawet wybiera takich młodych teoretyków?
Karol45
rok temu
A ja w ogóle nie pracuję, mam zasiłek stały z MOPSu 700 zł, dopłatę do czynszu i bony na jedzenie. Wolny czas spędzam tak jak chcę , działeczka,rybki ,grzybki. Chodzę też na obiadki do zaniedbywanej mężatki hahah.
...
Następna strona