Jens Stoltenberg w październiku odejdzie z władz Sojuszu Północnoatlantyckiego. Potwierdziła tę decyzję rzeczniczka NATO, która podkreśliła, że obecny sekretarz generalny "nie ma zamiaru zabiegać o kolejne przedłużenie mandatu".
Mandat sekretarza generalnego Jensa Stoltenberga był trzykrotnie przedłużany, a pełni on tę funkcję łącznie od prawie dziewięciu lat – tłumaczyła dziennikarzom tę decyzję Oana Lungescu.
Nie ma pewności, kto będzie nowym sekretarzem generalnym
Norweg pełni tę funkcję od 2014 r. W marcu 2022 r. roku została ona przedłużona po agresji Rosji na Ukrainę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyplomaci w Brukseli twierdzą, że nie ma jeszcze decyzji, kto powinien zastąpić byłego premiera Norwegii – podaje francuski dziennik "Le Figaro". Tymczasem holenderska prasa sugeruje, że może go zastąpić minister obrony tego kraju Kajsa Ollongren.
W spekulacjach pojawia się jednak więcej nazwisk. Wśród potencjalnych następów Jensa Stoltenberga przewijają się premier Litwy Ingrida Simonyte czy estońska szefowa rządu Kaja Kallas.
Stoltenberg od dawna chciał odejść
Obecny sekretarz generalny od dawna wysyłał sygnały, że chce odejść ze struktur NATO. Tuż przed wybuchem wojny w Ukrainie media obiegła informacja, ze zostanie on prezesem Banku Norwegii. Sytuację jednak zmieniła decyzja władz na Kremlu o ataku na sąsiednie państwo.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.