Jak informuje "Puls Biznesu", wnioski byłych władz Almy wpłynęły już do Komisji.
Mazgaj i Wojdon wskazują, że zakwestionowane przez KNF raporty finansowe z 2016 roku zostały przygotowane zanim spółka popadła w poważne problemy z płynnością.
W drugiej połowie stycznia KNF nałożyła kary pieniężne na Jerzego Mazgaja i Mariusza Wojdona, byłych członków zarządu Alma Market, za rażące naruszenia obowiązków informacyjnych przez spółkę, w okresie, w którym pełnili oni swoje funkcje.
Obejrzyj: Podatek handlowy? Nie łudźmy się: będzie drożej
Jerzy Mazgaj musi zapłacić 100 tys. zł, a Mariusz Wojdon - 80 tys. zł. Mazgaj to polski przedsiębiorca i jeden z najbogatszych Polaków. KNF podkreślała w styczniu, że decyzja jest konsekwencją wcześniejszego ukarania spółki.
"Według Komisji spółka publiczna rażąco naruszyła obowiązki informacyjne (...) o ofercie publicznej, ponieważ nie ujawniła w skróconym skonsolidowanym sprawozdaniu finansowym za I półrocze 2016 roku oraz skróconym sprawozdaniu finansowym za I półrocze 2016 roku występowania istotnych niepewności dotyczących zdarzeń lub okoliczności, które mogą nasuwać poważne wątpliwości co do zdolności jednostki do kontynuowania działalności oraz rzetelnych i kompletnych informacji związanych z ryzykiem płynności" - czytamy w komunikacie.
Komisja podkreślała również, że "nienależyte wykonywanie przez emitentów obowiązków informacyjnych związanych z publikacją raportów okresowych godzi w dobro szczególnie chronione, jakim jest interes uczestników rynku kapitałowego oraz bezpieczeństwo i przejrzystość rynku kapitałowego" - dodano.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl