Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Jest decyzja ministerstwa ws. e-Doręczeń. Będzie okres przejściowy

12
Podziel się:

Ministerstwo Cyfryzacji zaproponuje wprowadzenie okresu przejściowego dla e-Doręczeń do 31 grudnia 2025 r. - przewidują założenia do projektu nowelizacji o doręczeniach elektronicznych, które zostały opublikowane w poniedziałek w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów.

Jest decyzja ministerstwa ws. e-Doręczeń. Będzie okres przejściowy
Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski (GETTY, NurPhoto)

"W celu zapewnienia skutecznego wdrożenia e-Doręczeń w podmiotach publicznych proponuje się wprowadzenie się okresu przejściowego do 31 grudnia 2025 r., w którym będą one mogły stopniowo dostosowywać się do nowego sposobu prowadzenia korespondencji, tj., dostosować organizacyjnie urzędy, wprowadzić systemy elektronicznego obiegu dokumentów (systemy klasy EZD) oraz poznać nowe rozwiązanie, jakim są e-Doręczenia" - podano w założeniach.

e-Doręczenia później

Wyjaśniono, że do końca 2025 roku zostanie zapewniona równoważność doręczenia za pośrednictwem operatora pocztowego, ePUAP oraz innych systemów z e-Doręczeniami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - rozmowa z Robertem Adamczykiem

"Przy czym wprowadzane rozwiązania będą promować doręczanie korespondencji z wykorzystaniem e-Doręczeń" - podkreślono.

Pierwotnie system e-Doręczeń miał zacząć obowiązywać od końca 2023 roku, jednak kilka dni przed wejściem w życie termin został przesunięty przez ministra cyfryzacji na 1 października 2024 roku, a w połowie lipca tego roku został on przesunięty na 1 stycznia 2025 r.

Jak na początku lipca informował resort cyfryzacji, przesunięcie terminu na 1 stycznia przyszłego roku obowiązkowych e-Doręczeń jest niezbędne, aby przeprowadzić nowelizację ustawy o doręczeniach. Pozwoli ona wprowadzić okres przejściowy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
prawo
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
Jaco
3 miesiące temu
Jeśli będą e dorecznia i obieg dokumentów to nie zarobi wiele instytucji i wielu urzędników. Administracja straci pieniądze więc będą odwlekać w nieskończoność.
Mirek
3 miesiące temu
Kto chce niech ma ale bez przymusu !
Victor
3 miesiące temu
Podmioty publiczne czyli we własnym czerwonym sosie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
Pogardzony...
1 tyg. temu
... Obywatel ©W Polsce poważnym problemem, już od kilku lat, jest to, że całą rzeczywistość dostosowuje się do potrzeb osób ciężko chorych, ignorując potrzeby osób zdrowych, sprawnych. Niesprawiedliwym podziałem funduszy w państwie oraz uzależnianiem wszystkiego od technologii dla niepełnosprawnych pogrąża się zwykłych obywateli. Rzeczywistość osób niepełnosprawnych narzuca się osobom pełnosprawnym, a to już zbrodnia. Od osób pełnosprawnych wymaga się funkcjonowania w rzeczywistości zaprojektowanej dla osób niepełnosprawnych. Przymusza się osoby pełnosprawne do życia życiem osób niepełnosprawnych (podobnie na osobach nierozmnażających się wymusza się styl życia osób rozmnażających się, czyli rozmnażanie się). Właściwy stan rzeczy to taki, gdy konsekwencje zdarzeń losowych ponoszą osoby, którym te zdarzenia się przytrafiły, a nie osoby, którym się one nie przytrafiły. To osoby niepełnosprawne powinny liczyć się z pewnymi ograniczeniami w życiu, a nie osoby pełnosprawne. Tymczasem sytuację się odwraca – osoby pełnosprawne muszą się ograniczać ze względu na osoby niepełnosprawne. Wszyscy, którzy nie chcą korzystać z rzeczywistości dla niepełnosprawnych muszą funkcjonować jak osoby wykluczone z wszystkiego, z normalnego życia. Tak są traktowani przez polskiego ustawodawcę. Polski ustawodawca przedobrzył, delikatnie to ujmując. Ustawodawca zapędził się w uchwalaniu niektórych przepisów i tym samym zamachnął się na obywateli. Proszę nie nalegać z twierdzeniami, że takie traktowanie obywateli to nie jest zbrodnia, bo jest! Oczywiście pomoc osobom niepełnosprawnym się należy, ale nie powinno się to pomaganie odbywać kosztem cudzej krzywdy. Co za dużo, to nie zdrowo! Jeżeli e-doręczenia, w tym hybrydowe, mają być obowiązkowe, to ja wyrażam sprzeciw! E-doręczenia nie są bardziej bezpieczne i jeszcze sankcjonuje się bezprawie, czyli naruszenie tajemnicy korespondencji. Zbrodniczy absurd nie do przyjęcia! ©
Pogardzony Ob...
1 tyg. temu
©W Polsce poważnym problemem, już od kilku lat, jest to, że całą rzeczywistość dostosowuje się do potrzeb osób ciężko chorych, ignorując potrzeby osób zdrowych, sprawnych. Niesprawiedliwym podziałem funduszy w państwie oraz uzależnianiem wszystkiego od technologii dla niepełnosprawnych pogrąża się zwykłych obywateli. Rzeczywistość osób niepełnosprawnych narzuca się osobom pełnosprawnym, a to już zbrodnia. Od osób pełnosprawnych wymaga się funkcjonowania w rzeczywistości zaprojektowanej dla osób niepełnosprawnych. Przymusza się osoby pełnosprawne do życia życiem osób niepełnosprawnych (podobnie na osobach nierozmnażających się wymusza się styl życia osób rozmnażających się, czyli rozmnażanie się). Właściwy stan rzeczy to taki, gdy konsekwencje zdarzeń losowych ponoszą osoby, którym te zdarzenia się przytrafiły, a nie osoby, którym się one nie przytrafiły. To osoby niepełnosprawne powinny liczyć się z pewnymi ograniczeniami w życiu, a nie osoby pełnosprawne. Tymczasem sytuację się odwraca – osoby pełnosprawne muszą się ograniczać ze względu na osoby niepełnosprawne. Wszyscy, którzy nie chcą korzystać z rzeczywistości dla niepełnosprawnych muszą funkcjonować jak osoby wykluczone z wszystkiego, z normalnego życia. Tak są traktowani przez polskiego ustawodawcę. Polski ustawodawca przedobrzył, delikatnie to ujmując. Ustawodawca zapędził się w uchwalaniu niektórych przepisów i tym samym zamachnął się na obywateli. Proszę nie nalegać z twierdzeniami, że takie traktowanie obywateli to nie jest zbrodnia, bo jest! Oczywiście pomoc osobom niepełnosprawnym się należy, ale nie powinno się to pomaganie odbywać kosztem cudzej krzywdy. Co za dużo, to nie zdrowo! Jeżeli e-doręczenia, w tym hybrydowe, mają być obowiązkowe, to ja wyrażam sprzeciw! E-doręczenia nie są bardziej bezpieczne i jeszcze sankcjonuje się bezprawie, czyli naruszenie tajemnicy korespondencji. Zbrodniczy absurd nie do przyjęcia! ©
Wolny
3 miesiące temu
Łoł. A ja nie mam E internetu. I co Wy na to?
Adolfina
3 miesiące temu
Hhhaaa podają że na świecie zaczyna brakować prundu…dlaczego? Bo nawet pierdniecie potrzebuje czipow podłączonych do serwerow
Eeee
3 miesiące temu
Eeee, Stachu! Milicja do ciebie. To mój projekt e doręczenia.