Adamczyk stwierdził, że fake-newsem są doniesienia, że miało być inaczej.
Minister składa deklarację ws. cen za przejazd autostradami
Minister infrastruktury przyznał, że kolejne podwyżki na, zarządzanych przez prywatne spółki, odcinkach autostrad, np. na A4 między Krakowem a Katowicami czy na autostradzie A2 od Konina do Nowego Tomyśla, "zaskakują nas wszystkich, mnie również".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zawierający umowy koncesyjne pod koniec lat 90. nie zabezpieczyli właściwie interesu państwa i interesu kierowców - ocenił Adamczyk.
- Nie planujemy podwyżek opłat za przejazd autostradami zarządzanymi przez GDDKiA - obiecał minister.
Autostrady w Polsce coraz droższe
W tym roku wprowadzono już podwyżki za korzystanie z państwowych autostrad. Dotyczą jednak tylko samochodów ciężarowych.
Coraz droższe stają się za to koncesyjne odcinki, gdzie stawki opłat ustalają prywatne spółki, które nimi zarządzają. Ze względu na rosnące koszty utrzymania, podwyżki wprowadzono już na autostradzie A2 Nowy Tomyśl - Konin (150 km). Na każdej z trzech bramek trzeba zapłacić już nie 26, a 28 zł.
Tutaj są dwie bramki, ale też różne stawki. Jeśli kierowca korzysta z transakcji automatycznych (A4Go, Telepass, videotolling), zapłaci na każdej bramce 13 zł (było 10 zł). Jeśli "fizycznie" opłaci przejazd, zatrzymując się na bramce, zapłaci dwukrotnie po 15 zł.
Zarządzająca tą trasą spółka Stalexport Autostrada Małopolska zwraca uwagę, że nadal premiowane są przejazdy z wykorzystaniem płatności automatycznych. Kierowcy mogą więc zaoszczędzić.
PKP nie planuje podwyżek biletów
Minister pytany był też m.in. o ceny biletów PKP. Powiedział, że PKP Intercity "dokonała optymalizacji kosztów i ostatecznie nie zdecydowała się na podwyżki cen biletów, a przewoźnicy regionalni podwyżki wprowadzili."
- PKP Intercity nie planuje podwyżek cen biletów - podkreślił. Zaapelował do marszałków, by nie wprowadzali dalszych podwyżek w kolejach regionalnych.