Jak podała w czwartek telewizja TVR z Bukaresztu, porozumienie poprzedziły trwające kilka tygodni negocjacje dotyczące opłacalności inwestycji.
Szef rumuńskiego rządu Nicolae Ciuca potwierdził, że realizacją umowy zajmie się azerska spółka Socar oraz rumuński Romgaz. Nie podał lokalizacji terminalu.
Ciuca wyjaśnił, że temat budowy terminala skroplonego gazu ziemnego został już omówiony przez niego z prezydentem Azerbejdżanu Ilhamem Alijewem.
Premier Rumunii sprecyzował, że planowana inwestycja jest częścią działań służących zapewnieniu bezpieczeństwa energetycznego kraju w związku z wojną na Ukrainie.
Dodał, że do środy Rumunia wypełniła swoje magazyny gazu ziemnego w 92,4 proc. Sprecyzował, że jego kraj posiada obecnie o 477 mln m sześć. rezerw gazowych więcej niż w minionym roku.