Wszystko zależy od liczby zakażeń. Ten scenariusz, jak informuje RMF, ma być sygnałem, żeby do Wielkanocy jednak spróbować wytrwać w reżimie sanitarnym.
Jak wynika z większości prognoz, przed nami miesiąc ciągłego wzrostu liczby zakażeń. Jeżeli przez ten czas będziemy na siebie uważać - tak mówią informatorzy RMF - i nie doprowadzimy do radykalnego pogorszenia sytuacji, to po świętach możliwe będzie poluzowanie obostrzeń.
Sam minister zdrowia Adam Niedzielski mówił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski, że analizowane są różne warianty i scenariusze, ale "na razie żadna decyzja nie została podjęta".
Minister dodał, że jeśli na przełomie marca i kwietnia będziemy mieli za sobą apogeum trzeciej fali, to jest szansa na przywracanie wszystkich działalności.
W ocenie Adama Niedzielskiego święta wielkanocne będą takie jak rok temu.