"Minister Cyfryzacji złożył do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie w trybie niejawnym w związku z możliwością popełnienia przestępstwa przy przetargu dotyczącym zakupu sprzętu w ramach programu 'Laptop dla ucznia" - poinformowano w czwartek na stronie ministerstwa. Podkreślono, że materiały, które stały się podstawą do złożenia zawiadomienia stanowią informację niejawną.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koniec z programem PiS. Laptopów od rządu nie będzie
Przypomnijmy, że zgodnie z uchwaloną w ubiegłym roku ustawą o wspieraniu kompetencji cyfrowych uczniów i nauczycieli, począwszy od roku szkolnego 2023/2024 kolejne roczniki uczniów klas IV szkół podstawowych publicznych i niepublicznych mają otrzymywać bezpłatnie laptopy. Mają być one kupowane centralnie, a następnie trafiać do organów prowadzących szkoły i do uczniów. Przekazywanie urządzeń rodzicom lub opiekunom prawnym ucznia ma odbywać się na podstawie umowy na własność albo umowy użyczenia.
W uzasadnieniu do projektu ustawy jako źródło sfinansowania programu wskazano środki z budżetu Unii Europejskiej w ramach Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększania Odporności. Laptopy dla pierwszego rocznika czwartoklasistów, który otrzymał je we wrześniu 2023 r., kupione zostały dzięki mechanizmowi prefinansowania przez Polski Fundusz Rozwoju.
Minister Gawkowski zatrzymał "Laptop dla ucznia" w lutym 2024. Już wcześniej wskazywał, że nie widzi szans na utrzymanie programu w związku z brakiem zabezpieczonych środków na jego realizację. - Otrzymaliśmy z Komisji Europejskiej informację, że wydatki na ten cel nie są kwalifikowalne. Poprzedni rząd nie zabezpieczył również pieniędzy - wskazywał. Zapowiadał też złożenie zawiadomienia do prokuratury.