Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MWL
|

Jest zgoda na sankcje wobec byłego kanclerza Niemiec, jeśli nadal będzie współpracował z Kremlem. Ale to nie będzie takie proste

Podziel się:

Jeśli były kanclerz Gerhard Schroeder nadal będzie pracował dla rosyjskich firm, Unia Europejska powinna nałożyć na niego sankcje - tego chce Parlament Europejski. Nawet brukselscy działacze niemieckiej SPD opowiadają się za projektem rewolucji w tej sprawie. Były Kanclerz Niemiec pracuje dla Gazpromu.

Jest zgoda na sankcje wobec byłego kanclerza Niemiec, jeśli nadal będzie współpracował z Kremlem. Ale to nie będzie takie proste
Europosłowie zgodzili się, by objąć Gerharda Schroedera sankcjami, jeśli nie zerwie współpracy z Kremlem (Getty Images, 2019 Gisela Schober)

Zgodnie z treścią rezolucji, na liście sankcji Unii Europejskiej powinni znaleźć się "europejscy członkowie zarządów największych rosyjskich firm i politycy, którzy nadal otrzymują rosyjskie fundusze".

W tekście rezolucji wprost wymieniono Gerharda Schroedera i "stanowczo wezwano" go do rezygnacji ze stanowisk w rosyjskich firmach państwowych - podając przykład byłego szefa francuskiego rządu Francoisa Fillona lub były wicekanclerza Austrii Wolfganga Schuessela, którzy zrezygnowali ze swoich stanowisk z powodu rosyjskiej inwazji na Ukrainie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Inwestycja Żabki w małą gastronomię. To już nie tylko sklep

"Nie do przyjęcia". Niemieccy politycy o zachowaniu byłego kanclerza

Zachowanie Schroedera jest "nie do przyjęcia", powiedział niemieckiemu tygodnikowi "Spiegel" polityk SPD Bernd Lange, szef Komisji Handlu Zagranicznego w Parlamencie UE.

Przewodniczący grupy CDU/CSU w Parlamencie Europejskim, Daniel Caspary, oświadczył:

Gerhard Schroeder musi w końcu zrezygnować ze swoich rosyjskich stanowisk.

Caspary dodał, że jest to "po prostu przygnębiające, że były kanclerz federalny całkowicie stracił swój kompas moralny". SPD musi także "pokazać, czy jest w stanie nadal tolerować we własnych szeregach przyjaciela Putina, Schroedera".

Podobne poglądy wyraził poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia CSU Markus Ferber. Schroeder "stał się głównym lobbystą Władimira Putina w Niemczech" i "bezwstydnie forsował polityczny program Kremla".

Rezolucja PE w sprawie byłego kanclerza Niemiec

Projekt rezolucji jest popierany przez szeroki sojusz konserwatystów, socjaldemokratów, liberałów i zielonych w Parlamencie Europejskim. Rezolucja nie jest wiążąca dla państw członkowskich UE.

Projekt nie mówi nic o charakterze sankcji. Ponieważ Schroeder jest obywatelem UE, najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem byłyby środki finansowe, takie jak zamrożenie aktywów.

Jak zwracają uwagę niemieckie media, jest jednak wątpliwe czy do tego dojdzie, ponieważ przeszkody w nałożeniu sankcji na Schroedera są wysokie. Państwa członkowskie musiałyby zwrócić się do Europejskiej Służby Działań Zewnętrznych o zbadanie, czy działalność Schroedera wymaga sankcji. Ostatecznie szef unijnej dyplomacji Josep Borrell będzie musiał zdecydować, czy zaproponować państwom członkowskim umieszczenia byłego kanclerza na liście dotkniętych sankcjami. Decyzja ta musi być przyjęta jednomyślnie przez państwa członkowskie Unii Europejskiej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP