Według agencji Reutera taki plan Kremla zachęcił niektóre firmy do przyspieszenia decyzji o wycofaniu się z rosyjskiego rynku. Zdecydowały się na to Nike, Cisco i producent opon Michelin. Anonimowi informatorzy twierdzą, że koncern Diageo, który wstrzymał wysyłkę i sprzedaż towarów w Rosji już w marcu br., zachowa tam licencję na prowadzenie działalności, która wymaga pozostania pewnej liczby pracowników. Może chodzić o mniej niż 10 osób.
Zapasy nierosyjskiego alkoholu zaczęły się kurczyć w Rosji, głównie przez wstrzymanie sprzedaży przez duże zachodnie firmy i zakłócenia w dostawach, pozostawiając rosyjskim konsumentom mniejszy wybór i wyższe ceny - czytamy dalej.
Jak wylicza "Rz", koncern Diageo dostarczał swoje produkty do 70 tys. sklepów i 19 tys. lokali gastronomicznych w Rosji. Od czasu zawieszenia działalności w marcu, firma skupiła się na wyprzedawaniu zapasów magazynowych w tym kraju.