Wiceprezes Orlenu Michał Róg jest powiązany z firmą, która dostarczyła kable na jedną z inwestycji płockiego koncernu - wynika z tekstu opublikowanego w czwartek przez money.pl.
Kable za miliony. Spółka odpowiada
Chodzi o budowę Głównego Punktu Zasilana (GPZ-3) w Zakładzie Elektrociepłowni w Płocku. "To jedna z największych tego typu inwestycji w Polsce" - podkreślał koncern na swojej stronie internetowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
GPZ-3 to w uproszczeniu miejsce w systemie elektrycznym, z którego prąd jest wprowadzany do instalacji. Składają się na niego m.in. transformatory i rozdzielnie. To wszystko trzeba było połączyć ogromną liczbą kabli. W przypadku tej inwestycji, której budowa kosztowała 338 mln zł, musiało powstać łącznie 15 kilometrów nowych tras kablowych.
Orlen w czwartek zareagował na publikację money.pl. W oświadczeniu zaprzecza informacjom opublikowanym w tekście "Kable Orlenu. Zastępca Obajtka, kontrakt na 338 mln zł i konflikt interesów".
"Podkreślamy, że wszystkie procesy, w których wyłaniani są kontrahenci Orlen, realizowane są wieloetapowo, w warunkach konkurencyjności ofert, przy udziale zespołów złożonych z przedstawicieli różnych obszarów i z poszanowaniem obowiązujących aktów wewnętrznych oraz przepisów prawa. Takie same procedury były zachowane w przypadku wyłonienia wykonawcy budowy GPZ-3" - to fragment oświadczenia Orlenu.
"Prezes Michał Róg nie jest i nigdy nie był odpowiedzialny w spółce Orlen za obszar zakupów, inwestycji i rozwoju, odpowiada wyłącznie za obszar handlu i logistyki. Postępowania zakupowe Orlen realizowane są przez wyspecjalizowany obszar spółki. Zarząd oraz poszczególni jego członkowie nie biorą udziału w tych postępowaniach, nie oceniają ofert, a zatem nie mają wpływu na wynik postępowań, czy wybór zwycięskiej oferty" - dodaje Orlen w oświadczeniu opublikowanym na serwisie X.