Jarosław Kaczyński zaskoczył wszystkich. Zapowiedział referendum w sprawie relokacji migrantów w Unii Europejskiej.
Nie zgodzimy się na to, nie zgadza się na to także naród polski. Ta kwestia musi być przedmiotem referendum i my to referendum zorganizujemy — mówił w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do kwestii relokacji migrantów w UE.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W trakcie debaty nad projektem uchwały autorstwa PiS w sprawie mechanizmu relokacji nielegalnych migrantów Kaczyński stwierdził, że decyzja UE narusza suwerenność Polski i innych państw europejskich. Zaznaczył również, że decyzja jest sprzeczna z traktatami i destabilizuje decyzje w UE. Kaczyński podkreślił, że kwestia przyjęcia uchodźców z Ukrainy powinna być wzięta pod uwagę przy tej propozycji. Jego zdaniem, Polska nie może zaakceptować proponowanej kwoty płatności, która wynosi 22 tys. euro za każdego nieprzyjętego migranta, ponieważ byłaby to ogromna suma pieniędzy.
Liberałowie i konserwatyści jednym głosem
Zapowiedź referendum wywołał fale komentarzy. Nie tylko polityków, ale także ekspertów zajmujących się migracją. Maciej Duszczyk z Uniwersytetu Warszawskiego napisał na Twitterze:
Mój jedyny komentarz na teraz. ZWARIOWALI! Musi być straszny strach przed utratą władzy. O czym ma być to referendum?
Publicystka i ekonomistka Alicja Defratyka pisze na Twitterze, że "za rządów PiS w 2022 ponad 40 RAZY więcej osób z krajów muzułmańskich otrzymało pozwolenie na pracę w Polsce niż za rządów PO-PSL w 2015".
O dziwo w podobnym tonie wypowiada się Krzysztof Bosak z Konfederacji, którego zdaniem zapowiedź Kaczyńskiego, to jedynie "gra pozorów".
Rzecznik PO Jan Grabiec zauważa, że PiS chce zorganizować referendum w sprawie niecałych 2 tys. osób, a w tym samym czasie podwykonawcy Orlenu ściągnęli do prac przy kompleksie Olefiny 3 kilkanaście tysięcy osób spoza Europy.
Relokacja imigrantów trwa: Pod Płockiem PiS buduje 13 tys. miasteczko dla imigrantów z państw islamskich (Indii, Malezji, Pakistanu, Turcji i Turkmenistanu), którzy mają rozbudowywać rafinerię Orlenu. Pierwsi pracownicy właśnie są zasiedlani. Jednocześnie Kaczyński ogłasza referendum w sprawie relokacji 1,8 tys. osób. Notowania słabe, a pomysły na kampanię się skończyły