Rada ds. spółek Skarbu Państwa w tym tygodniu pozytywnie zaopiniowała m.in. Sebastiana Mikosza, Artura Tomasika, prezesa lotniska w Katowicach, Łukasza Chaberskiego, dyrektora biura pełnomocnika ds. CPK w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej, członka rady nadzorczej Polskich Portów Lotniczych. Pozytywna opinia to ostatni etap przed powołaniem do rady nadzorczej państwowej spółki. Jak ustaliliśmy, decyzje nie zapadły, ale "ruchy" kadrowe spodziewane są jeszcze w tym tygodniu.
Sebastian Mikosz w latach 2009-2011 oraz 2013-2015 za rządów PO-PSL dwukrotnie był prezesem Polskich Linii Lotniczych LOT. Później stał na czele Kenya Airways i został wiceprezesem Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych IATA. W lutym został p.o. prezesa Poczty Polskiej, a pod koniec marca wygrał konkurs na to stanowisko.
Sebastian Mikosz nie odpowiedział na nasze pytania i prośbę o kontakt. W innym źródle udało nam się potwierdzić jednak, że jest typowany jako "pewniak" do rady nadzorczej PGL.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Artur Tomasik to wieloletni prezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, czyli spółki zarządzającej lotniskiem Katowice-Pyrzowice. W latach 2011-2023 był prezesem Związku Regionalnych Portów Lotniczych.
Łukasz Chaberski to wieloletni urzędnik Ministerstwa Infrastruktury, gdzie jako wicedyrektor kierował departamentem lotnictwa. Obecnie jest dyrektorem biura pełnomocnika rządu ds. CPK w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. Zasiada też w radzie nadzorczej Polskich Portów Lotniczych.
Pozytywną opinię Rady ds. spółek otrzymała tego samego dnia dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, ekonomistka z Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie wykłada teorię przedsiębiorstwa, analizę biznesową przedsiębiorstw, decyzje przedsiębiorstw i ich wpływ na kształtowanie rynku. Była główną ekonomistką Konfederacji Lewiatan do 2018 r. Według źródła money.pl jej nazwisko również pojawia się w kontekście rady nadzorczej PGL.
Kadrowa miotła. Zmiany prezesów w lotniczych spółkach
Od czasu zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska wymieniono już rady nadzorcze i zarządy w spółkach Centralny Port Komunikacyjny oraz w Polskich Portach Lotniczych.
Dlatego nie można wykluczyć, że ktoś z pozytywnie zaopiniowanych osób z nazwiskami rozpoznawalnymi w branży lotniczej trafi nie do PGL, a do rady nadzorczej Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jak pisaliśmy w money.pl z jej pierwotnego (ustalonego w styczniu) składu, pozostała już tylko jedna osoba.
W kwietniu na czele CPK stanął dr Filip Czernicki, który od stycznia był p.o. prezesa. Z kolei po odwołaniu Stanisława Wojtery z fotela prezesa PPL obowiązki szefa spółki pełnił Łukasz Chaberski, zaś w marcu w konkursie wybrano Andrzeja Ilkowa. Zarówno Ilków jak i Czernicki od stycznia zasiadali w radzie nadzorczej CPK. Do zarządu PPL z rady nadzorczej CPK przeszedł również Adam Sanocki.
Na stronie internetowej CPK w zakładce "Rada nadzorcza" widnieją dziś tylko trzy osoby:
- Magdalena Jaworska-Maćkowiak, prezes Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, powołana w styczniu przez Macieja Laska,
- Zbigniew Szafrański, który w funkcji przewodniczącego rady zastąpił Filipa Czernickiego,
- Mikołaj Goss, który na stanowisku wiceprzewodniczącego rady nadzorczej zastąpił Andrzeja Ilkowa
W styczniu Maciej Lasek powołał nową radę nadzorczą Centralnego Portu Komunikacyjnego złożoną z czterech osób.
Szykowane zmiany w radzie nadzorczej PGL mogą być początkiem kolejnych zmian w należących do niej spółkach-córkach, w tym w Polskich Liniach Lotniczych LOT. Polska Grupa Lotnicza ma 30,7 proc. akcji Polskich Linii Lotniczych LOT. Pozostałe 69,3 proc. akcji należy bezpośrednio do Skarbu Państwa. Prezesem Polskiej Grupy Lotniczej jest Michał Fijoł, będący jednocześnie prezesem LOT-u.
Według naszych źródeł zmiana w radzie nadzorczej PGL najprawdopodobniej nie będzie skutkować natychmiastowymi decyzjami dotyczącymi LOT-u. Do zmian kadrowych w narodowym przewoźniku może dojść w okolicy walnego zgromadzenia planowanego na czerwiec.
Polska Grupa Lotnicza. Co to jest?
Polska Grupa Lotnicza powstała w styczniu 2018 r. Miała za zadanie skonsolidować LOT i wydzielone niegdyś z niego spółki zajmujące się obsługą naziemną (LS Airport Services) i obsługą techniczną (LOTAMS i LS Technics). Powstała też Polska Akademia Lotnicza, która dysponuje m.in. centrum symulatorowym dla pilotów i personelu pokładowego.
PGL miała też przejmować inne linie lotnicze, a za pośrednictwem PGL Leasing kupować samoloty, które leasingować od niej mieli inni przewoźnicy. Transakcja kupna niemieckiego przewoźnika czarterowego Condor nie doszła jednak do skutku.
Marcin Walków, dziennikarz i wydawca money.pl