Kajmany to wyspy na Morzu Karaibskim, które są terytorium zależnym Wielkiej Brytanii.
Ze względu na politykę podatkową na wyspach zarejestrowanych jest więcej firm, niż mieszkańców.
W lutym wyspy trafiły do unijnego wykazu jurysdykcji niechętnych współpracy podatkowej. Chodzi przede wszystkim o zarejestrowane tam fundusze inwestycyjne, które umożliwiają obniżenie podatków w innych krajach.
We wtorek unijna rada ds. gospodarczych i finansowych uznała, że Kajmany można z rejestru wykreślić, bo przeprowadzone we wrześniu reformy dotyczące ram zbiorowych funduszy inwestycyjnych sprawiają, że powód umieszczania tego terytorium na czarnej liście zniknął.
"Byłem zszokowany, gdy dowiedziałem się, że unijni ministrowie wykreślili Kajmany z czarnej listy rajów podatkowych UE. Kajmany prowadzą wyścig do dna, oferując zerową stawkę podatkową, ułatwiając firmom i osobom bardzo bogatym unikanie odpowiedzialności w sprawie uczciwego płacenia ich części należnych podatków. Jest oczywiste, że unijne kryteria dotyczące umieszczania na czarnej liście rajów podatkowych nie działają" - oświadczył w reakcji na tę decyzję portugalski europoseł Socjalistów i Demokratów (S&D) Pedro Marques.
Marques zapowiedział też, że działająca w PE komisja ds. podatkowych przyjrzy się obowiązującym kryteriom kierowania krajów na listę rajów podatkowych.
Oprócz Kajmanów z czarnej listy wykreślono też Oman, który ratyfikował konwencję OECD o wzajemnej pomocy administracyjnej w sprawach podatkowych i przyjęciu przepisów umożliwiających automatyczną wymianę informacji.
Na listę wpisano za to Anquillę i Barbados.
Na liście rajów podatkowych znajdują się obecnie: Samoa Amerykańskie, Anguilla, Barbados, Fidżi, Guam, Palau, Panama, Samoa, Seszele, Trynidad i Tobago, Wyspy Dziewicze Stanów Zjednoczonych i Vanuatu.
Państwa wykazu mogą zostać objęte bardziej rygorystycznymi kontrolami transakcji z UE. Te, które zobowiązują się do zmiany zasad podatkowych, są z niego usuwane.