Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Kanadyjskie lasy płoną, a nowojorczycy wdychają pyły i dymy pożarów

13
Podziel się:

Pożary w Kanadzie pochłonęły już niemal 4 mln hektarów lasów. Służby odnotowały 414 pożarów. Dym nimi wywołany jest coraz większym problemem dla mieszkańców wielu miast Kanady i Stanów Zjednoczonych. W środę Nowy Jork był najbardziej zanieczyszczonym miastem na świecie.

Kanadyjskie lasy płoną, a nowojorczycy wdychają pyły i dymy pożarów
Pożary lasów w Kanadzie. Ucierpiały miasta w Kanadzie i USA (Getty Images, 2023 Anadolu Agency)

W środę minister ds. sytuacji kryzysowych Bill Blair przekazał, że w Kanadzie trwa 414 pożarów lasów. 239 jest nadal nieopanowanych, a spłonęło już 3,8 mln hektarów lasów. W ich następstwie ponad 20 tys. osób przebywa poza swoimi domami, zagrożone są linie elektryczne w Quebecu.

Wszystkie służby zaangażowane w walkę z żywiołem

Kanadyjskich strażaków wspierają strażacy z: Australii, Nowej Zelandii i Stanów Zjednoczonych. We wtorek natomiast przylecieli strażacy z Republiki Południowej Afryki, a w piątek – prawie 200 strażaków z Francji.

Pomaga im też wojsko. Minister obrony Anita Anand przekazała, że w Albercie jest ok. 130 żołnierzy, w Nowej Szkocji – ok. 100, a w Quebec – 300. Pomagają m.in. w sprawach inżynieryjnych, logistyce, transporcie powietrznym.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Katastrofa" w narodowym czempionie. Ruch Orlenu może nie pomóc Azotom

W Kanadzie za działania straży pożarnej odpowiedzialne są rządy prowincji. Premier Justin Trudeau zapewnił o pomocy rządu federalnego i przypomniał, że przed obecnymi ekstremalnymi pożarami lasów w ubiegłym roku przez kraj przeszły huragany i silne ulewy. – Musimy dostosować nasze działania, przewidywać i chronić – stwierdził.

Ogromne zanieczyszczenia miast

Osobny problem stwarza dym z pożarów, który dotarł do południowych części Kanady. We wtorek w stolicy kraju Ottawie wskaźniki zanieczyszczenia powietrza przekroczyły maksymalne wartości. Alerty pojawiają się też wobec kolejnych miast. Meteorolodzy zalecają zredukowanie aktywności fizycznej i noszenie maseczek, o ile nie mogą zostać w domu.

I tak szkołach publicznych w Toronto odwołano zajęcia na powietrzu. Alert dla Toronto wskazywał w środę na "wysokie ryzyko" i prognozował jeszcze wyższe zanieczyszczenie w czwartek. W Quebecu premier Francois Legault podkreślał podczas konferencji prasowej w środę, że do poniedziałku meteorolodzy nie przewidują deszczu.

Z problemami zmagają się też miasta USA. Z powodu gęstego dymu Nowy Jork był w środę najbardziej zanieczyszczonym miastem na świecie. Według dziennika "New York Post" niezdrowe powietrze i dym utrzymają się w pięciu dzielnicach miasta do niedzieli. Burmistrz Eric Adams wezwał nowojorczyków z chorobami serca lub układu oddechowego do "ograniczenia aktywności na świeżym powietrzu do absolutnej konieczności".

Telewizja CNN podała w środę, że w USA 55 mln osób jest objętych alertami w związku z dymem z pożarów w Kanadzie. Z powodu słabej widoczności opóźnione są loty m.in. na lotnisko LaGuardia w Nowym Jorku.

USA zapowiadają pomoc

Sytuacja jest na tyle poważna, że doszło już do rozmowy Joe Bidena i Justina Trudeau. Prezydent USA obiecał pomoc w zwalczaniu żywiołu. Premier Kanady z kolei poinformował, że do kraju przybyło już kilkuset amerykańskich strażaków, a kolejne zespoły są w drodze.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
iiii
rok temu
Jest powód by unia nałożyła kolejne podatki na Europejczyków w zwiazku z emisją CO2
maniek
rok temu
"W Kanadzie trwa 414 pożarów.....". Polska języka bardzo trudna. Czy nie mogliby w money zatrudnić Polaków do pisania po polsku?
mmm
rok temu
To 1/8 powierzchnie Polski, straszne. Ale z drugiej strony jak spalę kilka gałęzi w ogródku to ściga mnie straż miejska. Gdzie jakieś proporcje?
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
Medyk
rok temu
Te lasy są podpalane
Hehehe
rok temu
Biedni ci Nowojorczycy.Jak nie dym to nielegalni meksykanczycy. Temu pewnie nastepuje exodus nowojorczyków z Nowego Yorku
wtp
rok temu
Nam to bezposrednio nie grozi. Liczba drzew per capita to w Kanadzie 94 tys. W Szwecji (ojczyznie Ikei) 28 tys. W Polsce (z jej najwiekszym w Europie tartakiem) 2,5 tys. Jak cos, to sie szybko wytnie i tyle bedzie z pozaru.
iiii
rok temu
Jest powód by unia nałożyła kolejne podatki na Europejczyków w zwiazku z emisją CO2
Ryh
rok temu
dla mądrzejszych / biegun magnetyczny/