Przez Kanał Sueski "przepływa” ok. 10-12 proc. światowego handlu. W tej wąskiej sztucznej szczelinie między kontynentami utknął ogromny statek towarowy Ever Given. Jeden z największych na świecie kontenerowców obrócił się bokiem, kompletnie tamując ruch na tej kluczowej dla świata drodze wodnej.
Gigantyczny kontenerowiec może utknąć w Kanale Sueskim na kilka dni, podaje Bloomberg. A doba przestoju to zatrzymanie ok. 50 statków i 2,5 mln ton ładunków, co stwarza presję nie tylko na ceny, ale też na polskie obroty handlowe, zwracają uwagę ekonomiści PKO BP.
Ich zdaniem, zablokowanie kanału wpłynie na polskie firmy pośrednio – poprzez blokadę przeładunku towarów np. w porcie w Hamburgu czy Rotterdamie.
Jak szacują analitycy PKO BP, do portów w regionie Morza Bałtyckiego trafiało 0,6 proc. towarów (według masy), które przepłynęły przez Kanał Sueski w kierunku północnym w 2019 roku. Największym odbiorcą jest Europa Zachodnia i Wielka Brytania (33,7 proc.).
Ever Given, kontenerowiec dłuższy niż Wieża Eiffla, płynął z Chin do Rotterdamu. Został uziemiony wcześnie we wtorek z powodu słabej widoczności.
Przez Kanał Sueski przechodzi 8 proc. skroplonego gazu ziemnego oraz około miliona baryłek ropy dziennie.