O sprawie pisze "Rzeczpospolita", która przypomina, że NIK co roku bada wykonanie budżetów najważniejszych instytucji. W przypadku Kancelarii Premiera przedstawiciele Izby wydali negatywną opinię dla powołanego przez premiera Mateusza Morawieckiego Instytutu de Republica oraz zakwestionowali sześć dotacji za nieprzestrzeganie procedur. Dlatego NIK nie wydała opinii pozytywnej dla KPRM, lecz opisową.
Na celowniku dotacje na Lux Veritatis czy promocję Polskiego Ładu
Jedną z dotacji budzących wątpliwości kontrolerów jest ta przyznana organizacji Lux Veritatis na stworzenie parku Pamięci Narodowej, którego pomysłodawcą był. o. Tadeusz Rydzyk. Kancelaria Premiera przyznała w ubiegłym roku na budowę postumentów 3 mln złotych, a zrobiła to - według NIK - niezgodnie z wewnętrznymi regulacjami.
Dotacja ta wzbudziła zresztą też sprzeciw działającego w KPRM zespołu do spraw oceny ofert realizacji zadania publicznego. Zauważył on, że rząd już wcześniej wyłożył na tenże park 8 mln złotych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrolerzy mają też uwagi do sposobu promocji Polskiego Ładu. Według NIK dyrektor Centrum Informacyjnego Rządu (CIR) przy zawieraniu umów na zakup czasu antenowego i przestrzeni reklamowej (warte łącznie ponad 2,2 mln złotych) przekroczył swój zakres upoważnienia do zaciągania zobowiązań - czytamy w "Rz".
CIR nie zgadza się z NIK
KPRM zgłosiła do raportu NIK, a dotyczyły one m.in. wspomnianego wyżej przekroczenia przez dyrektora CIR zakresu upoważnienia do zaciągania zobowiązań. Zostały one jednak odrzucone przez kolegium NIK.
W odpowiedzi na pytania dziennika CIR zapewnia, że wydatki na kampanię Polskiego Ładu były "zgodne z planem finansowym KPRM". Dodaje też, że w wyniku wewnętrznego audytu (jeszcze przed kontrolą NIK) podjęto działania naprawcze w stosunku do zakresu upoważnienia dyrektora CIR - pisze "Rz".