"W związku z bieżącymi wydarzeniami, również wokół naszego udziałowca Nord Stream 2 AG, spółka Gas for Europe GmbH prawdopodobnie zostanie zlikwidowana" - brzmi oświadczenie, zamieszczone w czwartek na stronie spółki.
Zarejestrowana w Szwajcarii i należąca do Gazpromu Nord Stream 2 AG założyła Gas for Europe GmbH w Schwerinie (Meklemburgia-Pomorze Przednie), co miało spełnić żądania niemieckiego regulatora BNetzA w procesie certyfikacji operatora odcinka rurociągu na niemieckich wodach terytorialnych.
Niemcy wstrzymali certyfikację Nord Stream 2
W listopadzie 2011 r. BNetzA wstrzymał proces certyfikacji Nord Stream 2 AG w roli operatora, wskazując, że jest to możliwe tylko wtedy, jeżeli operator jest podmiotem prawa niemieckiego. Tymczasem spółka jest zarejestrowana w Szwajcarii. W odpowiedzi Nord Stream 2 AG zdecydowała, że powoła spółkę zależną, działającą na podstawie prawa niemieckiego, która zostanie właścicielem i operatorem odcinka Nord Stream 2, leżącego na niemieckich wodach terytorialnych. W efekcie właściciel gazociągu utworzył Gas for Europe.
22 lutego kanclerz Niemiec Olaf Scholz ogłosił, że ministerstwo gospodarki wycofa z urzędu regulacyjnego swoją opinię, niezbędną do prowadzenia procesu certyfikacji operatora. 23 lutego prezydent USA Joe Biden nałożył na spółkę Nord Stream 2 sankcje - zakaz jakichkolwiek transakcji ze spółką albo jakimkolwiek posiadanym przez nią bezpośrednio lub pośrednio podmiotem, podobnie jak z podmiotami, w którym miałaby ponad połowę udziałów. Podobny zakaz Amerykanie nałożyli na dyrektora Nord Stream 2 AG Matthiasa Warniga. Dzień po nałożeniu amerykańskich sankcji Rosja dokonała zbrojnej agresji na Ukrainę.
1 marca media podały, że Nord Stream 2 AG zwolniła 140 pracowników, rozlicza zobowiązania, oraz że formalne postępowanie upadłościowe może rozpocząć przed szwajcarskim sądem w tym tygodniu. 2 marca Nord Stream 2 AG ogłosiła, że nie potwierdza medialnych doniesień, jakoby złożyła wniosek o bankructwo. Spółka potwierdziła jedynie, że poinformowała lokalne władze, iż jest zmuszona rozwiązać umowy o pracę z pracownikami na skutek ostatnich wydarzeń, prowadzących do nałożenia na nią przez USA sankcji.