Regulacja ma dotyczyć takich firm, jak Google, Apple, Facebook czy Amazon. We wtorek komisja PE przyjęła projekt 42 głosami za, przy 2 głosach przeciw i 1 wstrzymującym się. Zgodnie z propozycjami przepisów, jeżeli firma nie przestrzega unijnego prawa konkurencji, Komisja będzie mogła nałożyć na nią kary pieniężne w wysokości "nie mniej niż 4 proc. i nie więcej niż 20 proc." całkowitego światowego obrotu.
Wolny rynek nie wystarczy?
- UE opowiada się za konkurencją, ale nie chcemy, aby większe firmy stawały się coraz większe i większe kosztem konsumentów i europejskiej gospodarki – powiedział sprawozdawca projektu europoseł Andreas Schwab.
- Dziś jasne jest, że same zasady konkurencji nie są w stanie rozwiązać wszystkich problemów, z jakimi mamy do czynienia w przypadku gigantów technologicznych. Ustawa o rynkach cyfrowych wykluczy te praktyki, wysyłając wyraźny sygnał wszystkim konsumentom i przedsiębiorstwom na jednolitym rynku: przepisy ustalają współpracodawcy, a nie firmy prywatne - dodał.
Proponowana regulacja będzie miała zastosowanie do największych firm świadczących tzw. usługi w sieci, które najczęściej stoją za nieuczciwymi praktykami. Obejmują one usługi pośrednictwa internetowego, sieci społecznościowe, wyszukiwarki, systemy operacyjne, usługi reklamowe online, przetwarzanie w chmurze i usługi udostępniania wideo. Posłowie do PE włączyli również w ten zakres przeglądarki internetowe, wirtualnych asystentów i Connected TV.
Kogo obejmą nowe przepisy
Posłowie do PE zaproponowali również podwyższenie progów ilościowych dla przedsiębiorstwa objętego zakresem DMA do 8 miliardów euro rocznie w przypadku obrotów w Europejskim Obszarze Gospodarczym i 80 miliardów euro w przypadku kapitalizacji rynkowej.
Czytaj też: Unia bierze się za gigantów. Drakońskie kary
Aby firma była objęta nowymi przepisami, musi świadczyć usługi w co najmniej trzech krajach UE i mieć co najmniej 45 milionów użytkowników końcowych miesięcznie, a także ponad 10 tys. użytkowników biznesowych.
DMA ma zostać poddana pod głosowanie na posiedzeniu plenarnym w grudniu 2021 r. Zatwierdzony tekst stanie się wówczas mandatem Parlamentu do negocjacji z rządami UE, które mają się rozpocząć podczas francuskiej prezydencji Rady w pierwszym półroczu 2022 r.