O wniosku Zbigniewa Ziobry poinformowała Prokuratura Krajowa. Minister sprawiedliwości chce zbadania unijnych traktatów pod kątem zgodności z krajową Konstytucją.
Ziobro reaguje na kary za Turów i Izbę Dyscyplinarną
"W ocenie Prokuratora Generalnego kolejne orzeczenia TSUE w sposób nieuprawniony rozszerzają traktatowe kompetencje UE, naruszając postanowienia polskiej konstytucji i ignorując orzeczenia polskiego TK" - uzasadnia tę decyzję Prokuratura Krajowa.
Minister sprawiedliwości domaga się zbadania, czy decyzje TSUE o tak zwanych środkach tymczasowych są zgodne z Konstytucją RP. Chodzi przede wszystkim o art. 279 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej w zakresie, w jakim "TSUE przyjmuje, że przepis ten umożliwia nakładanie kar pieniężnych za niezastosowanie się do orzeczonego środka tymczasowego".
"Prokurator Generalny zaskarżył także art. 39 Statutu TSUE, który upoważnia Prezesa TSUE lub sędziego tego Trybunału do nałożenia na Polskę środków tymczasowych odnoszących się do kształtu ustroju i funkcjonowania konstytucyjnych organów Rzeczypospolitej Polskiej" - dodała PK.
Polska nie zastosowała się do środków tymczasowych
Wniosek Zbigniewa Ziobry do Trybunału Konstytucyjnego to reakcja na kary, jakie TSUE nałożył na Polskę za niezastosowanie się do tak zwanych środków tymczasowych. W uproszczeniu są to środki, które mają doprowadzić do wstrzymania lub ograniczenia działalności, o którą toczy się spór przed sądem.
Polska nie zastosowała się do środków tymczasowych nałożonych na nią przez TSUE w sprawie kopalni w Turowie oraz Izby Dyscyplinarnej SN. Dlatego też Trybunał nałożył kary na nasze państwo. Za dalszą działalność kopalni Turów musimy płacić 500 tys. euro dziennie na rzecz Komisji Europejskiej, a za Izbę Dyscyplinarną - 1 mln euro dziennie.