- Pani Kasiu, witamy na pokładzie i wspieramy w nowym projekcie. Start kanału YT już 1 sierpnia! - można przeczytać na facebookowym profilu firmy, która właśnie zaktualizowała swoje zdjęcie w tle na takie, w którym to Katarzyna Bosacka jest twarzą ich kosmetyków.
Nieco wcześniej o swojej współpracy Katarzyna Bosacka z firmą Laboratorium Naturella napisała tak: - Kampania dla kosmetyków Only Bio to pierwsza, na którą się zdecydowałam, mimo propozycji współpracy z różnymi firmami od lat. Robię to z pełnym przekonaniem, gdyż wspieram dynamiczną i innowacyjną firmę polską i jej ekologiczne, bezpieczne i w 100 proc. biodegradowalne kosmetyki.
W ten sposób Katarzyna Bosacka skomentowała na Facebooku swój rozwód z TVN. Bosacka z tą telewizją była związana od lat. Hitem był jej program "Wiem, co jem", w którym rozbierała na części pierwsze to, co znajdujemy na sklepowych półkach i tłumaczyła, jak należy zdrowo się odżywiać. Prowadziła też program "Co nas truje".
Telewizja miała rozwiązać z nią umowę ze skutkiem natychmiastowym. "Przyczyną uzasadniającą decyzję jest wykorzystanie przez Panią Katarzynę Bosacką swojego wizerunku na rzecz innej firmy, pomimo zakazu wynikającego z umowy" - uzasadniała stacja. Katarzyna Bosacka napisała krótko: "Przyczyny nigdy nie leżą tylko po jednej stronie".
Laboratorium Naturella - jak firma sama pisze o sobie na stronie - >>jest biotechnologiczną firmą badawczo-wdrożeniową, która oferuje ekologiczne kosmetyki dla dzieci i dorosłych oraz środki czystości składające się przynajmniej w 99% z surowców pochodzenia naturalnego. Firma wyznaje zasadę "więcej=mniej", więcej zdrowia i ekologicznych rozwiązań oznacza mniej negatywnego wpływu na środowisko<<.
"Wszystkie produkty są wegańskie i biodegradowalne, a ponadto zawierają przynajmniej 99 proc. składników pochodzenia naturalnego" - można przeczytać o kosmetykach OnlyBio. Jak zapewnia firma, jej kosmetyki posiadają wytwarzaną przez mikroorganizmy, naturalną biorafinowaną surfaktynę z rzepaku, która doskonale myje i tym samym podnosi ich efektywność do poziomu porównywalnego z środkami syntetycznymi. Dodatkowo zostały one wzbogacone w pielęgnujące fitosterole, które zabezpieczają skórę przed wysuszeniem oraz wspomagają wytwarzanie elastyny i kolagenu. W ich składzie znajdziemy także oleje: rzepakowy, sezamowy lub słonecznikowy. Produkty OnlyBio nie zawierają SLS i SLES, które mogą osłabić naturalny płaszcz hydrolipidowy skóry.
Kosmetyki OnlyBio zachwalała już Joanna Krupa. - Kosmetyki są crueltyfree. Potwierdzone jest to certyfikatami Ecocert i VeganSociety. Receptury oparte są na opatentowanych substancjach z rzepaku, zawierają ponad 99% składników naturalnych - miała powiedzieć. Jej opinią firma chwali się na portalach społecznościowych:
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl