UK Civil Aviation Authority poinformował o zakazie na Twitterze.
Choć nie ma jeszcze pewności co do przyczyn katastrofy w Etiopii, gdzie rozbił się Boeing 737 MAX, na wszelki wypadek Brytyjczycy nie będą wpuszczać takich maszyn do swojej prezstrzeni powietrznej.
- Urząd Lotnictwa Cywilnego Zjednoczonego Królestwa monitoruje sytuację. Jednak ponieważ obecnie nie dysponujemy wystarczającymi informacjami z rejestratora danych lotu, w ramach środków ostrożności wydaliśmy instrukcje, aby zatrzymać wszelkie komercyjne loty pasażerskie od każdego operatora przybywającego, odlatującego lub przelatującego nad przestrzenią powietrzną w Wielkiej Brytanii - powiedział cytowany w tweecie rzecznik Urzędu Lotnictwa Cywilnego Wielkiej Brytanii.
Decyzja będzie obowiązywać do odwołania. - Pozostajemy w bliskim kontakcie z Europejską Agencją Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) i organami regulacyjnymi na całym świecie - dodał rzecznik.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy LOT. Czekamy na odpowiedź. Decyzja Brytyjczyków o uziemieniu tych maszyn jest dla Polaków ważna, bo nasz narodowy przewoźnik właśnie Boeingiem 737 MAX wozi pasażerów do Londynu.
Jak już informowaliśmy, Boeing zmienia oprogramowanie samolotów 737 Max 8 i Max 9. Wymusiła to amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa. Dotyczy to również floty PLL LOT.
- Zmiany będą dotyczyły automatycznego systemu, który reaguje w przypadku stwierdzenia podejrzenia zjawiska przeciągnięcia w czasie lotu - mówił money.pl Adrian Kubicki, rzecznik spółki PLL LOT.
Przypomnijmy, że Boeingi 737 MAX zostały już uziemione w Chinach, Etiopii, Australii, Singapurze, Brazylia, Indiach, Indonezji i Maroku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl