- Działamy w jedności i dobrze przygotowaliśmy się na nadchodzącą zimę, napełniając nasze magazyny gazu, oszczędzając energię i znajdując nowych dostawców. Teraz możemy poradzić sobie z nadmiernymi i niestabilnymi cenami z większym spokojem - powiedziała przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Walka ze wzrostem cen energii w UE. Są dodatkowe propozycje
- Wprowadzimy tymczasowy mechanizm ograniczania zawyżonych cen na tę zimę, podczas gdy opracowujemy nowy punkt referencyjny, aby handel LNG był uczciwszy. Zapewniamy narzędzia prawne wspólnych zakupów gazu w UE, zapewniamy solidarność w zakresie bezpieczeństwa dostaw dla wszystkich państw członkowskich i negocjujemy z naszymi niezawodnymi dostawcami gazu, aby zapewnić sobie gaz po przystępnych cenach - wskazała szefowa KE.
Zgodnie z propozycją KE kraje byłyby zobowiązane do wspólnego zakupu 15 proc. ilości potrzebnej do osiągnięcia celu UE, jakim jest wypełnienie magazynów gazu do 90 proc. do 1 listopada 2023 r.
Von der Leyen dodała, że kraje UE muszą przyspieszyć inwestycje w odnawialne źródła energii i infrastrukturę. - Inwestowanie więcej i szybciej w czystą transformację energetyczną jest naszą strukturalną odpowiedzią na ten kryzys energetyczny - przekonywała.
Komisarz UE ds. energii Kadri Simson podkreśliła, że inwazja Rosji na Ukrainę zasadniczo zmieniła sytuację na unijnym rynku energii.
- Narzędzia i zasady, które służyły nam dotychczas, nie wystarczają już do zapewnienia bezpiecznych i przystępnych cenowo dostaw energii. Aby skutecznie poradzić sobie z tym kryzysem, musimy mieć możliwość wspólnego kupowania gazu, rozwiązać problem zbyt wysokich cen i zapewnić solidarność wśród naszych państw członkowskich w przypadku niedoborów - oznajmiła Simson.
- Kroki, które podjęliśmy do tej pory, działają - ceny i popyt spadają. Ale dzisiejsze propozycje są potrzebne, aby lepiej przygotować się na tę zimę i późniejszy okres - dodała komisarz.