Komisja Europejska reaguje na śledztwo "New York Timesa", które wskazuje na przejmowanie przez oligarchów subsydiów z Unii Europejskiej. Amerykański dziennik w niedzielę opublikował obszerny materiał, który wyjawia, że znaczna część unijnych dopłat bezpośrednich w państwach Europy Środkowej trafia do osób mających powiązania z władzami.
Podane przykłady dotyczą przekazywania - za pośrednictwem aukcji - ziemi członkom rodziny i znajomym premiera Węgier Viktora Orbana, zgarniania milionów euro z unijnych funduszy przez firmę premiera Czech Andreja Babisza czy działania mafii rolnej na Słowacji i w Bułgarii. Jak podaje PAP, rzecznik Komisji Europejskiej Daniel Rosario powiedział, że Unia ma ścisłe zasady dotyczące tego, jak fundusze unijne mają być zarządzane.
- Zgodnie z zasadą współzarządzania to państwa członkowskie są przede wszystkim odpowiedzialne za należyte i zgodne z prawem zarządzanie funduszami unijnymi. Wszystkie podejrzenia czy zarzuty o nieprawidłowe wykorzystanie funduszy są traktowane przez KE bardzo poważnie - zapewnił Rosario. Ewentualne skargi dotyczące domniemanych oszustw powinny być kierowane do Europejskiego Urzędu ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych (OLAF). Z informacji podanych przez KE wynika, że obecnie toczy się kilka śledztw, OLAF nie podaje jednak szczegółów. Ewentualne nieprawidłowości może badać również sama Komisja.
Czytaj także: Równość płac kobiet i mężczyzn. Polska w czołówce UE
- Jeśli pojawiają się oskarżenia w sprawie konkretnych nadużyć w państwach członkowskich, służby Komisji przyglądają się im bardzo uważnie, jak to miało i ma miejsce po zarzutach dotyczących kilku krajów, szczególnie Czech i Węgier - dodał rzecznik. KE poinformowała, że zawiesiła płatności związane z projektami prowadzonymi przez spółkę Agrofert (która należy do premiera Czech) do czasu rozwiązania problemu konfliktu interesów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl