Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

KE żąda notyfikacji ustawy o cenach energii

1201
Podziel się:

Komisja Europejska oczekuje, że polskie władze przekażą do notyfikacji ustawę dotyczącą cen energii w Polsce.

Do tej pory nie otrzymaliśmy notyfikacji od polskich władz, ale tego byśmy oczekiwali – powiedziała  rzeczniczka tej instytucji Mina Andreewa.
Do tej pory nie otrzymaliśmy notyfikacji od polskich władz, ale tego byśmy oczekiwali – powiedziała rzeczniczka tej instytucji Mina Andreewa. (PAP, Tomasz Gzell)

- Państwa członkowskie są zobowiązane do notyfikowania Komisji Europejskiej o wszelkich działaniach o pomocy publicznej przed ich wdrożeniem. Do tej pory nie otrzymaliśmy notyfikacji od polskich władz, ale tego byśmy oczekiwali – powiedziała rzeczniczka tej instytucji Mina Andreewa. O sprawie informuje PAP.

Chodzi o nową ustawę obniżającą ceny energii elektrycznej w Polsce, która w trybie ekspresowym została przyjęta w ostatni piątek 2018 r. i weszła w życie 1 stycznia. Obniża ona akcyzę na prąd, zmniejsza tzw. opłatę przejściową i ustala ceny energii na poziomie z 30 czerwca 2018 r.

Zobacz także: Podwyżki cen prądu z rekompensatami. "To jest wyższy poziom zaklinania rzeczywistości"

Zgodnie z ustawą, umowy na dostawy energii w 2019 r., jeśli zakładają wzrost cen w stosunku do poprzedniej umowy danego podmiotu, do 1 kwietnia 2019 r. będą musiały być skorygowane do poziomu z połowy 2018 r., z mocą od 1 stycznia 2019 r. Ustawa przewiduje też rodzaj pomocy dla sprzedawców, którzy w 2019 r. kupią energię na rynku za cenę wyższą niż ustalona cena sprzedaży. W takiej sytuacji mają otrzymać bezpośredni zwrot utraconego przychodu z powołanego przez nowelizację Funduszu Wypłaty Różnicy Ceny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(1201)
WYRÓŻNIONE
M MMM
6 lat temu
Zaraz się dowiemy my jesteśmy tacy prounijni a ta unia Europejska jest dla nas taka niedobra
henryk
6 lat temu
Znowu wstyd
majo
6 lat temu
Niedouki i lamacze wszystkiego znowu beda lekcewazyc Unie. Przeciez tylko to potrafia.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (1201)
Inflacja real...
5 lata temu
PIS narobił smrodu ale ktoś inny za to odpowie niestety.
FFF
5 lata temu
Dobrobyt... Dlaczego w Niemczech robie taniej zakupy zywnosci niz w Polsce...
olek
5 lata temu
ten artykul od maja tu jest,w jakim celu-zreszta inne tez,pol roku co za sens
prawda o UE
5 lata temu
Imigracja i transformacja energetyczna to główne powody, dla których setki tysięcy Niemców co roku odwracają się od swojego państwa, swojego kraju – 55% populacji wskazuje, że chcieliby wyjechać na zawsze z Niemiec. W niezwykle uczciwej analizie Answar Graw, główny dziennikarz zajmujący się sprawami polityki w głównym nurcie mediów, w Die Welt, wskazuje że dziennikarskie śledztwo, zaprowadziło go do ustaleń które pokazują, że coraz więcej Niemców opuszcza „tonący statek” z ich ojczyzny, a nawet ponad połowa ludności zastanawia się nad tym poważnie przez długi czas. Głównymi przyczynami silnie zwiększonej potrzeby emigracji z rodzimych Niemiec są ciągła masowa imigracja i transformacja energetyczna („Energie Wende”), które położyły kres dobrym usługom socjalnym i taniej energii. Istnieją również obawy dotyczące wygasającej infrastruktury. Drugim co do wielkości problemem jest jednak transformacja energii, która została już wdrożona znacznie dalej w Niemczech niż na przykład w Holandii i spowodowała niebotycznie wysokie ceny energii elektrycznej (najwyższe w Europie). Setki tysięcy rodzin już zmaga się z „ubóstwem energetycznym”. Teraz, gdy podejmowane są kolejne działania na rzecz CO2, które spowodują, że energia, transport i produkty będą znacznie droższe, wielu Niemców obawia się, że ich dzieci i wnuki wkrótce nie będą w stanie znaleźć pracy. W ubiegłym roku (2018 r) 261 000 Niemców ostatecznie opuściło kraj swego urodzenia. Tylko w 2016 r. Było ich więcej (281 000). Zanim kanclerz Angela Merkel otworzyła granice w 2015 r., Liczba ta była zawsze poniżej 200 000, a do 1991 r. Było ich tylko kilkadziesiąt tysięcy rocznie. Odjeżdżają głównie Niemcy z klasy średniej, ale także milionerzy (4 000 w 2016 r. Wobec 1 000 w 2015 r. I zaledwie kilkaset w latach przed 2015). Graw zauważa, że ​​większość tych milionerów to przedsiębiorcy, którzy zapewniają wiele miejsc pracy. Według reprezentatywnej ankiety YouGov, nie mniej niż 55% Niemców chciałoby wyjechać za granicę na długi lub stały okres. 29% wskazało, że nie były skłonne lub były mniej skłonne uczynić to 2 lata temu.
Rados
5 lata temu
Czarne chmury :(
...
Następna strona