Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Kiedy koniec z węglem w Polsce? Podano daty

73
Podziel się:

W ciągu kilkunastu najbliższych lat rentowność bloków węglowych wygaśnie - informuje "Rzeczpospolita". Dziennik dodaje, że Tauron i Enea poinformowały o tym, kiedy ich elektrownie węglowe mogłyby przejść na emeryturę.

Kiedy koniec z węglem w Polsce? Podano daty
"W ciągu kilkunastu najbliższych lat rentowność bloków węglowych wygaśnie" - pisze "Rzeczpospolita" (Adobe Stock, Kamil)

"Tauron podał w raporcie okres działania jednostek wytwórczych, które i tak mają zostać wydzielone ze spółki. Czas funkcjonowania jednostek wytwórczych, w tym bloku w Oddziale Łagisza oraz w Oddziale Nowe Jaworzno, przewidziano do 2035 r., sześć bloków w Oddziale Jaworzno III do 2028 r., czterech bloków w Oddziale Łaziska do 2028 r., dwóch bloków w Oddziale Jaworzno II do 2026 r., dwóch bloków w Oddziale Siersza do 2025 r. Z kolei jednostki ciepłownicze mają działać nawet do 2049 r." informuje "Rzeczpospolita".

Inaczej sytuacja wygląda w spółce Enea. Dziennik przypomina, że w kompleksie energetycznym Kozienice jest obecnie 11 bloków.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ziemniaczany problem Polski. Tego nikt nie przewidział. "Sygnał"

"Pierwsze cztery o mocy 230 MW mają zostać wycofane z rynku w 2025 r., zaś kolejne cztery – w 2027 r. Dwa o mocy 560 MW – w 2041 i 2042 r. Najdłużej, bo do 2048 r., ma pracować największy i jeden z najnowocześniejszych bloków węglowych – B11 o mocy 1112 MW. W odstawkę pójdą także bloki w Połańcu, pierwszy z ośmiu – już w tym roku, a ostatni – w 2042 r." - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Gwałtowny spadek produkcji węgla

Aktualna produkcja węgla kamiennego (energetycznego) w Polsce jest ok. 5 mln ton mniejsza od zakładanej w zawartej ponad 2 lata temu umowie społecznej dla górnictwa - wskazuje prezes Polskiej Grupy Górniczej (PGG) Tomasz Rogala. Jego zdaniem, w tym tempie w ciągu kolejnej dekady produkcja krajowego węgla energetycznego spadnie do 20 mln ton rocznie.

Prezes zastrzegł, że intensywne odchodzenie od produkcji własnego węgla nie przekłada się na malejące zużycie tego paliwa. W ostatnich lata jego import - jak podał prezes - wynosił 17 mln ton w roku 2021, 14,5 mln ton rok później oraz - według prognoz - nawet ok. 18 mln ton w tym roku. Tym samym - jak mówił - spadek krajowej produkcji węgla nie ma istotnego znaczenia ekologicznego, ponieważ import drogą morską oznacza również dodatkowe emisje.

Prezes PGG zwrócił uwagę, że zbliżająca się do 100 euro za tonę cena uprawnień do emisji dwutlenku węgla doprowadziła do paradoksu, gdy energię z własnego węgla, którego jest ciągle najwięcej w krajowym miksie energetycznym, uznaje się w systemie nie za podstawową, lecz uzupełniającą, ponieważ w pierwszej kolejności używane są źródła odnawialne oraz źródła z importu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(73)
WYRÓŻNIONE
No nie...
rok temu
W Anglii rządzonej jeszcze wtedy przez normalnych ludzi, Margaret Thatcher zlikwidowała kopalnie węgla , ale wtedy gdy pracowały już trzy elektrownie jądrowe. U nas przeprowadzany jest eksperyment na skalę galaktyczną . Najpierw likwidujemy energetykę węglową, by po kilku latach uruchomić pierwszą elektrownię jądrową. Może zamienimy nasze władze na pacjentów z Tworek , może nareszcie się coś poprawi.
Pytamsię.
rok temu
Czy ci chłoptasie w krótkich majtach wiedzą skąd będziemy czerpać prąd pomiędzy rokiem 2028 a rokiem 2035 kiedy spodziewane jest optymistycznie uruchomienie pierwszej elektrowni jądrowej. Kto im wytrzepie sieczkę z zielonych łbów?
Mmm
rok temu
Niemcy likwidują wiatraki i farmy fotowoltaiczne i otwierają kopalnie węgla a Polsce każą kopalnie zamykać paranoja
NAJNOWSZE KOMENTARZE (73)
globalny
rok temu
sami zaganiamy sie z powrotem do jaskin
Pepeg z gumy
rok temu
Czy zabronione zostana loty samolotami spalającymi setki ton paliwa w niebywale krótkim czasie ? Czy ekozjeby przestaną latać na wakacje ?
Maxe
rok temu
O zmianach klimatu wiemy od kilkudziesięciu lat. UE zmienia prawo od kilkunastu. Osiem ostatnich lat to wielki krzyk, że węgla mamy na 200 lat. W czasie kiedy kraje UE dostosowywały swoją energetyka do nowych wymogów Polak (czytaj PIS) wciskał obywatelom kit o małej szkodliwości paliw kopalnych. Z pieniędzy za ETS 50 procent miało iść na modernizację i rozwój nowych źródeł energii. Do 2022 wydano zaledwie 1procent (Mój prąd 1.0). Pozostała kasa poszła na kupowanie elektoratu. Teraz płacimy tzw. mocowe w rachunkach za prąd. Za błędy władzy płacimy my.
Joe ANTYPEJS
rok temu
Unia wpędzi nas w energetyczne średniowiecze...........a my idziemy w to jak stado baranów, bo sprzedaliśmy suwerenność i niepodległość za koraliki i paciorki jak murzyny 200 lat temu w Afryce.
oip-9uy
rok temu
...Polska emituje 0.3% światowej emisji gazów cieplarnianych- jak z tego wynika ograniczenie do 0 nie da nic!!!!!
...
Następna strona