2023 r. przyniesie 13 dni ustawowo wolnych od pracy. To wtedy obchodzone są święta państwowe lub kościelne. Zła wiadomość jest taka, że cztery z nich przypadają w weekendy, więc dla większości pracujących nie wiążą się z dodatkowym dniem wolnym.
Dniami ustawowo wolnymi od pracy będą:
- 1 stycznia (niedziela)– Nowy Rok
- 6 stycznia (piątek) – Święto Trzech Króli
- 9 kwietnia (niedziela) - pierwszy dzień Wielkiej Nocy
- 10 kwietnia (poniedziałek) drugi dzień Wielkiej Nocy
- 1 maja (poniedziałek) – święto państwowe
- 3 maja (środa) – święto państwowe Konstytucji 3 Maja
- 28 maja (niedziela) - Zesłanie Ducha Świętego (Zielone Świątki)
- 8 czerwca (czwartek) - Boże Ciało
- 15 sierpnia (wtorek) – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny
- 1 listopada (środa) – Wszystkich Świętych
- 11 listopada (sobota) – Narodowe Święto Niepodległości
- 25 grudnia (poniedziałek) – pierwszy dzień Bożego Narodzenia
- 26 grudnia (wtorek) – drugi dzień Bożego Narodzenia
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Długie weekendy w 2023 r. Kiedy warto wziąć urlop?
Wciąż jednak nie zabraknie okazji, aby kosztem tylko dwóch lub trzech dni urlopu, móc odpoczywać nawet przez cały tydzień i zaplanować wyjazd. Pierwsza taka okazja już na początku roku. Święto Trzech Króli wypada w piątek, co już jest okazją do trzydniowego weekendu. Kolejna taka okazja w kwietniu z okazji Wielkanocy.
Jednak dopiero w maju kalendarz zacznie sprzyjać tym, dla których trzy dni to za mało czasu na odpoczynek. Majówka 2023 wypadnie w poniedziałek i środę. Oznacza to, że trzy dni urlopu pozwolą na korzystanie z wolnego przez cały tydzień.
Mniej korzystne będą czerwiec, sierpień i listopad, bo aby mieć wolne cały tydzień, potrzebne będą aż cztery dni urlopu. Zaś w grudniu wystarczą trzy dni, aby w pracy nie pojawić się przez ponad tydzień. Wolne będzie można mieć od 23 grudnia aż do wtorku 2 stycznia.