Wyjaśnieniem sprawy zajmuje się policja się pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Olsztyn-Północ. Na razie funkcjonariusze nie wykluczają żadnego scenariusza wydarzeń. - Zabezpieczono ślady, będzie przeprowadzana sekcja zwłok. Jest za wcześnie, aby przekazać więcej informacji – poinformowano nas w komendzie miejskiej.
O Tobiaszu Niemiro zrobiło się głośno w związku z nieprawidłowościami wokół giełdy kryptowalutowej Bitmarket. Jedna z najstarszych polskich platform do wymiany cyfrowych środków zamknęła się na początku lipca. Jak pisaliśmy w money.pl, użytkownicy, którzy trzymali tam pieniądze, mogli stracić łącznie 100 mln zł. Niemiro był jednym ze wspólników giełdy. To on prowadził negocjacje w sprawie sprzedaży parkietu funduszowi IQ Partners.
Po jednej z publikacji Tobiasz Niemiro sam skontaktował się z naszą redakcją. - Byłem inwestorem finansowym, nigdy nie prowadziłem giełdy, nigdy nią nie zarządzałem. Traktowałem to przedsięwzięcie jako cel inwestycyjny, którym będą zarządzały i który będą rozwijały kompetentne osoby, a następnie uda się z zyskiem cały holding sprzedać. Nie odzyskałem zainwestowanych środków - przekonywał w rozmowie z nami.
Obejrzyj: Ministerstwo Finansów ma problem z kryptowalutami
I podkreślał, że kupił kilka lat temu Bitmatket z deficytem 600 bitcoinów, co miało być później przyczyną problemów.
Kryptowaluty stanowiły drobny wycinek biznesowej działalności Tobiasza Niemiro. Urodzony w 1975 roku olsztynianin był wspólnikiem w wielu firmach z branż gastronomicznej, handlowej i nieruchomości. Jego portfolio jest bogate: Centrum Handlowe Jakub, Newclass, K&R, Ifood, Food Corner, Global1, BMS Building Maintanance.
Niemiro był też udziałowcem w sieci poradni dietetycznych Medfood. Wspólnikiem w tej działalności był Marcin Aszkiełowicz – były dyrektor giełdy Bitmarket.
Co ciekawe, ojczymem Tobiasza Niemiro jest znany olsztyński restaurator Jacek Kicerman. Mężczyzna zaczynał w latach 90. od sieci barów. Później otworzył restaurację Przystań nad jeziorem Krzywe. Jak pisał w 2005 r. "Puls Biznesu", przywiózł ze sobą do Olsztyna "kawałek Australii" i otworzył hodowlę ryb barramundi. Tymczasem Przystań rozrosła się do luksusowego kompleksu, który poza restauracją, składa się też z hotelu i spa.
- Olsztyn to małe miasto. Elita doskonale się zna, a Kicerman należy do niej od trzydziestu lat - mówi nasz informator. I dodaje: - Stosunki Tobiasza z Kicermanem od lat były fatalne. Nawet nie wiem, czy aktualnie ze sobą rozmawiali.
Od 15 lat Tobiasz Niemiro sprawował również funkcję prezesa Warmińsko-Mazurskiego Stowarzyszenia Na Rzecz Bezpieczeństwa. Powstało ono po serii głośnych porwań biznesmenów z Warmii i Mazur oraz członków ich rodzin.
- Rozmawiałem przedwczoraj z Tobiaszem. Miał bojowy nastrój, twierdził, że ma dowody, które oczyszczą go z tej całej kryptowalutowej afery. Nic nie wskazywało na to, aby się czegoś bał, odczuwał lęk. Trudno mi pogodzić się z tą śmiercią – powiedział money.pl Jerzy Samociuk, dyrektor biura stowarzyszenia i były komendant policji w Olsztynie.
Nie jest tajemnicą, że olsztyński przedsiębiorca walczył o pozostawienie za kratami Piotra M., znanego jako Troll. Kryminalista, który został skazany na 25 lat więzienia, zabiegał przed sądem o przerwę w odbywaniu kary na leczenie.
To on właśnie pod koniec lat 90. był jednym z liderów olsztyńskiego półświatka. Miał na sumieniu nie tylko porwania, ale też zlecenie zabójstwa i handel narkotykami na dużą skalę. Oprócz niego, aresztowanych i skazanych zostało 30 innych gangsterów.
Niemiro osierocił syna, który pochodzi ze związku z Karoliną Czmudą, córką Adama Czmudy - milionera i największego niegdyś producenta znaków i systemów drogowych w Polsce. Biznesmen popełnił samobójstwo w 2014 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl