Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Kim jest Kazimierz Kujda? Zamieszany w sprawę wieżowców Jarosława Kaczyńskiego miał współpracować z SB

8
Podziel się:

Kazimierz Kujda wydał oświadczenie, w którym odniósł się do informacji o jego współpracy z komunistycznymi Służbami Bezpieczeństwa (SB). Nie przyznał się do tego, ale dodał, że "mógł podpisać jakieś dokumenty". O Kujdzie zrobiło się głośno po taśmach "Gazety Wyborczej" w sprawie spółki Srebrna. Został nagrany podczas rozmowy z austriackim biznesmenem.

Kim jest Kazimierz Kujda? Zamieszany w sprawę wieżowców Jarosława Kaczyńskiego miał współpracować z SB
Kim jest Kazimierz Kujda? Zamieszany w sprawę wieżowców Jarosława Kaczyńskiego miał współpracować z SB (East News, Andrzej Hulimka/REPORTER)

Kazimierz Kujda i jego powiązania z SB

Po tym, jak Kazimierz Kujda został nagrany na taśmy "GW", pojawiały się doniesienia o jego powiązaniach i współpracy z SB. Do sytuacji odniósł się w specjalnym oświadczeniu. - "Oświadczam, że nigdy nie podjąłem z SB współpracy, która prowadziłaby do krzywdzenia kogokolwiek lub naruszania czyichś dóbr. W szczególności nigdy nie podjąłem i nie prowadziłem działań polegających na donosach czy ujawnianiu informacji o osobach trzecich" — napisał.

Dodał też, że podpisywał dokumenty związane z wyjazdem za granicę. - "Przyznaję natomiast, że w latach młodości — w okresie studenckim, przy okazji ubiegania się o paszport na wyjazdy do tzw. krajów kapitalistycznych w Zachodniej Europie — mogłem podpisać jakieś dokumenty podsunięte mi w trakcie prowadzonych ze mną rozmów i pouczeń. Mam świadomość, że był to mój wielki błąd, którego popełnić w żadnym razie nie powinienem" — czytamy.

Kazimierz Kujda a spółka Srebrna i "taśmy Kaczyńskiego"

Kazimierz Kujda był prezesem spółki Srebrna w latach 1995–1998 oraz 2008–2015. Według nagrań opublikowanych przez "GW", reprezentował Jarosława Kaczyńskiego w rozmowach z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem nt. budowy wieżowców.

Kazimierz Kujda i jego kariera

Kazimierz Kujda urodził się 14 czerwca 1952 roku. Jest absolwentem Politechniki Warszawskiej oraz Szkoły Głównej Planowania i Statystyki w Warszawie. W 1986 roku uzyskał stopień doktora nauk technicznych na Wydziale Elektrycznym Politechniki Warszawskiej.

W latach 1998–2000 i 2005–2006 był zastępcą prezesa zarządu Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a w latach 2000–2002, 2006–2008 i od 2015 prezesem. W latach 1998–2001 i w 2006 był członkiem Rady Nadzorczej Banku Ochrony Środowiska S.A. Od 2015 roku jest członkiem Narodowej Rady Rozwoju.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(8)
WYRÓŻNIONE
Jerzy
6 lat temu
No proszę 30 lat po przemianach a tu taki pasztet to tylko w PiS-ie.
sigi2
6 lat temu
w tamtych latach wyjeżdzał na zachód , tylko współpracujący z SB tak mogli .
Jan
6 lat temu
Ile to lat jeszcze musi upłynąć aby to bagno wyschło.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
Ave
3 lata temu
Podpisałem jakieś papiery. Dostałem 10 lat za przynależność do mafii. Takie to papiery są zdradliwe.
Yac
6 lat temu
Ciekawe, każdy jeden z nich "popełnił błąd" podpisując "jakieś papiery". Bez czytania? Zaskakujące w takim jest to, że nadal istniejemy jako wolne państwo.
Siostrzenica ...
6 lat temu
Panie Kazimierzu , Serdeczne pozdrowienia przesyła Siostrzenica z Bytomia.. Pamiętamy o Panu całą rodziną ..
były student
6 lat temu
W czasie studiów w latach 79 - 83 też jeżdziłem za granice do krajów kapitalistycznych i sorry, ale nikt mi nic nie dawał do podpisania. A szkoda pewnie dziś byłbym posłem.
agent
6 lat temu
A to ciekawe , prezes bardzo wyraźnie ujada na komunistów i aparatczyków PZPR , a sam w swojej politycznej sekcie zatrudnia ich na różnych stanowiskach państwowych i partyjnych . Czyżby popierał swoich ?? Podobno kiedyś też coś podpisał .