Na następujące cyklicznie niższe zbiory kawy nałożyła się klęska pogodowa. Arktyczne powietrze przyniosło mróz i opady śniegu na pas upraw w stanach Sao Paulo i Minas Gerais na południu Brazylii - pisze "Rzeczpospolita".
Według relacji agencji Reuters od 20 do 30 proc. drzew kawowych uległo zniszczeniu. Tak złej sytuacji nie było od dziesięcioleci. Straty są ogromne.
Spółdzielnia Minasul, która zaopatruje Starbucksa i szwajcarskiego giganta Nestlé, oszacowała, że sektor straci na anomaliach pogodowych od 971,5 mln do 1,17 mld dol.
To już odbiło się na giełdzie. W Nowym Jorku pierwszy raz od 7 lat cena kawy skoczyła do ponad 2 dolarów funta wagi - pisze "Rz".
Przypomnijmy, że jeszcze przed rokiem, w czerwcu i lipcu, cena kawy momentami schodziła poniżej dolara za funt.
Dziś drożeje także z powodu wyższego popytu na nią, który dynamicznie rośnie w obliczu otwierania rozwiniętych gospodarek, w tym restauracji i kawiarni, zauważają analitycy z XTB.
Ceny kawy najwyżej od 2014 roku
Brazylia jest największym na świecie producentem i eksporterem kawy. Po klęsce pogodowej w 2021 roku plantatorzy liczą, że w przyszłym roku zbiory będą rekordowe i pozwolą pokryć straty.