Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów poinformował w komunikacie, że prezes UOKiK Tomasz Chróstny wydał dwie decyzje, w których stwierdził, że konsumenci są wprowadzani w błąd przez nieprawdziwe informacje o składzie ubrań. Chodzi o firmę Lord z Krakowa oraz Polskie Składy Odzieżowe w Starem Bystrem, która sprzedaje ubrania pod marką Lavard (obecnie jest w restrukturyzacji).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podano, próbki do badań laboratoryjnych zostały pobrane przez inspektorów Inspekcji Handlowej w sklepach w całym kraju. Chodziło o marynarki, garnitury i spodnie garniturowe, koszule. Pracownicy, akredytowanego Laboratorium Produktów Włókienniczych i Analizy Instrumentalnej UOKiK w Łodzi, sprawdzali, czy prawdziwe są deklaracje producentów, np. o ilości wełny, bawełny, poliestru.
Chróstny zwrócił uwagę, że konsumenci nie mogą samodzielnie zweryfikować składu surowcowego odzieży i muszą ufać informacjom na etykiecie.
Dla wielu osób taka informacja jest bardzo ważna, ma wpływ na cenę, sposób konserwacji czy zastosowanie - wskazał prezes UOKiK, cytowany w komunikacie.
Dodał, że w przypadku przedsiębiorców sprzedających swoje produkty pod markami Lord i Lavard w wielu przypadkach klienci byli wprowadzani w błąd. "Przykładowo zgodnie z deklaracją na etykiecie spodnie miały być wykonane z materiału, który zawierał 70 proc. wełny. W rzeczywistości wełny całkowicie brakowało. Gdyby konsumenci mieli rzetelne i prawdziwe informacje o składzie odzieży, mogliby nie zdecydować się na zakup" - poinformował Chróstny.
Jak podano, wśród badanych z 27 próbek ubrań marki Lavard 24 nie miało deklarowanego składu surowcowego, a z 11 próbek ubrań marki Lord deklarowanego składu surowcowego nie posiadało 10.
"Prezes UOKiK w wydanych decyzjach stwierdził, że konsumenci zostali wprowadzeni w błąd co do rzeczywistego składu ubrań i nałożył na przedsiębiorców kary finansowe: Polskie Składy Odzieżowe (Lavard) 3 830 838 zł, Lord 213 478 zł" - podał urząd.
Firmy mogą odwołać się od decyzji
Podkreślił, że po uprawomocnieniu się decyzji przedsiębiorcy będą musieli opublikować na swoich stronach internetowych informacje o decyzjach Prezesa UOKiK. Dodatkowo takie oświadczenie pojawi się w sklepach stacjonarnych Lavard.
Decyzje nie są prawomocne, przysługuje od nich odwołanie do sądu.
Wygląda na to, że skala tych oszustw była bardzo duża, bowiem na właściciela marki Lavard nałożono najwyższą karę w historii branży odzieżowej - ponad 3,8 mln zł - napisał w mediach społecznościowych Michał Kędziora, pasjonat mody znany jako Mr Vintage.
UOKiK radzi: zwróc uwagę na zawartość wełny
Urząd przypomniał, że nie są to jedyne decyzje Prezesa UOKiK dotyczące wprowadzania w błąd konsumentów kupujących odzież. W marcu 2022 r. łącznie ponad 2,1 mln zł kary otrzymali producenci męskiej odzieży wizytowej: Kubenz, Recman i Dastan Logistics.
Urząd radzi, by kupując marynarkę, zwracać uwagę na tkaninę wierzchnią i dobrać ją odpowiednio do swoich oczekiwań. Podał, że gramatura tkaniny zwykle waha się od 220 do 400 g, co odpowiada wadze metra kwadratowego danej tkaniny. Im chłodniej, tym gramatura powinna być większa. Jeśli chodzi o skręt nitek, to standardowe oznaczenia to Super 100’s, 120’s czy 130’s; odnoszą się one do grubości włosa, z którego została wykonana nić. "Im wyższa liczba, tym tkanina jest szlachetniejsza i delikatniejsza, ale też bardziej podatna na zagniecenia" - poinformował UOKiK.
UOKiK uderzył w Amazona. Gigantyczna kara
Warto też - jak podano - zwrócić uwagę na zawartość wełny i dodatek innych włókien. "Wełna merynosowa jest komfortowa i przyjemna w dotyku, łatwo ją wyprasować, nie trzeba jej często prać i czyścić. Jest jednak podatna na zagniecenia. Niewielka domieszka poliestru lub poliamidu (5-10 proc.) zwiększa odporność tkaniny wełnianej na tarcie" - przekazał urząd w poradach dla konsumentów.