Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
KKG
|

Kłopoty finansowe jedynego reaktora jądrowego w Polsce

22
Podziel się:

- MARIA to prawdopodobnie jedyny reaktor badawczy na świecie bez stabilnego finansowania - mówi dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych prof. Krzysztof Kurek. 18 grudnia przypada 50. rocznica uruchomienia reaktora.

Kłopoty finansowe jedynego reaktora jądrowego w Polsce
Maria w Świerku k. Warszawy, jedyny w Polsce badawczy reaktor jądrowy (East News, Bartosz Krupa)

Reaktor MARIA w Świerku k. Warszawy, jedyny w Polsce badawczy reaktor jądrowy, został po raz pierwszy uruchomiony i pierwszy raz uzyskał stan krytyczny 18 grudnia 1974 r.

Zadaniem reaktora MARIA nie jest produkcja energii elektrycznej, tylko neutronów. Dzięki temu wytwarzane są radioizotopy do diagnozowania nowotworów oraz do radioterapii i innowacyjne materiały dla przemysłu. Prowadzone są też badania podstawowe i stosowane z dziedziny fizyki materiałów, a także szkolenie kadr z branży jądrowej i ochrony radiologicznej.

Formalnie NCBJ i MARIA podlegają Departamentowi Energii Jądrowej w Ministerstwie Przemysłu. Jednak środki na badania i utrzymanie urządzenia badawczego zapewnia Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dyskusja o cenach masła. Minister nie chciał odpowiedzieć

Budżet Instytutu to ok. 470 mln zł rocznie, z czego "gwarantowana" jest tylko subwencja wynikająca z jakości naukowej Instytutu. W obecnej sytuacji jest to nieco ponad 40 mln zł, stanowi więc ok. 10 proc. budżetu. Pozostałe środki Instytut pozyskuje głównie z projektów europejskich i krajowych oraz z działalności komercyjnej.

Prof. Krzysztof Kurek, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych, informuje, że reaktor w Świerku nigdy nie miał stabilnego finansowania.

Koszty utrzymania reaktora to ok. 40 mln zł rocznie. To nie tylko płace operatorów reaktora, ale także koszty ochrony fizycznej, departamentu technicznego, mediów, energii elektrycznej, a do tego koszty paliwa jądrowego. Nie są to więc wydatki, które można odłożyć w czasie.

NCBJ staje na głowie, by pokryć koszty

Tymczasem NCBJ musi co roku stawać na głowie, żeby pokryć ten koszt. Ok. jednej trzeciej tych kosztów pokrywa reaktor dzięki swojej komercyjnej działalności związanej z naświetlaniami komercyjnymi i produkcją radioizotopów. Kolejne ok. jednej trzeciej budżetu instytut musi wygospodarować pozyskując granty - np. z europejskich projektów pośrednio tylko dotyczących reaktora.

Pozostałe koszty działania reaktora pokrywane są zwykle z dotacji celowej (tzw. SPUB - Specjalny Projekt Urządzenie Badawcze) przyznawanej przez ministra nauki. Niewielką dotację (ok. 1 mln zł) na bezpieczeństwo jądrowe przekazuje Ministerstwo Przemysłu, które nadzoruje Instytut.

W tym roku decyzja o tym, że MARIA otrzyma dotację celową za 2024 r., zapadła dopiero w grudniu, co, jak można się spodziewać, utrudnia zarządzanie reaktorem - podkreślił dyrektor.

Wszystkie znane mi reaktory badawcze są finansowane przez budżet państwa. Według mojej wiedzy jesteśmy jedynym reaktorem badawczym na świecie, który nie ma zapewnionego stabilnego finansowania - skomentował Kurek.

W 2023 r. NCBJ otrzymał specjalną dotację oraz gwarancję dodatkowych środków w następnych latach na modernizację reaktora finansowaną przez ministerstwa nauki, zdrowia, przemysłu i finansów. Ta dotacja opłaca koszty niezbędnej modernizacji reaktora, ale nie finansuje jego bieżących kosztów eksploatacyjnych.

- NCBJ nie jest instytutem badawczym (mimo że tak jest umiejscowiony w systemie), a typem laboratorium narodowego, jakie funkcjonują w innych krajach np. USA. Jego działalność wykracza poza ramy jednego ministerstwa. Dodatkowo instytuty badawcze w Polsce postrzegane są jako instytuty przemysłowe, czyli takie, które świadczą usługi dla przemysłu i z tego żyją. Natomiast w Polsce nie ma przemysłu jądrowego - zwrócił uwagę rozmówca PAP.

Dyrektor NCBJ zaznaczył, że ośrodki jądrowe w całym świecie są ośrodkami multidyscyplinarnymi, mającymi zarówno sektor badań podstawowych, jak i sektor technologiczny. W Polsce natomiast nie przewiduje się takiego typu jednostki. - Stąd większość naszych problemów - głównie finansowych - skomentował prof. Kurek.

Rząd pracuje nad zmianami. "Rozwiązanie ma wadę"

Przedstawiciele resortu nauki w tym roku w Sejmie poinformowali, że pracują nad projektem stałego finansowania projektów długofalowych. Prof. Kurek odnosząc się do tej zapowiedzi ocenił, że takie rozwiązanie w sprawie MARII byłoby pożądane.

- Z tego jednak co wiem, resort nauki chce przerzucić finansowanie kosztów infrastruktury na ministerstwo nadzorujące, w naszym przypadku to Ministerstwo Przemysłu. W tej chwili zabrania tego ustawa o instytutach badawczych - powiedział prof. Kurek.

Jego zdaniem nowe rozwiązanie ma wadę, Ministerstwo Przemysłu może bowiem nie być zainteresowane rozwojem czysto naukowym ośrodka, a więc inwestowaniem w dziedziny inne niż wąsko pojęta działalność na rzecz przemysłu.

Dyrektor Kurek zaznaczył, że brak środków jest też główną przyczyną relatywnie niskich płac w NCBJ co - szczególnie w aglomeracji warszawskiej - powoduje brak konkurencyjności NCBJ zwłaszcza w sektorze technicznym (dotyczy to głównie inżynierów).

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(22)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
Robert P.
4 dni temu
Gdyby to było muzeum, IPN albo pomnik to nie byłoby problemu. Ale instytut naukowy afee. Trzaska by Wam coś zasponsorował ale musielibyście się przemalować na różowo.
Wiktor J.
4 dni temu
W ostatnim czasie to coraz większe dziadostwo w naszym kraju. Już chyba wolę ten złodziejski PiS bo oni chociaż robili coś aby kraj się rozwijał przemysłowo i technologicznie. Bo obecni robią wszystko abyśmy dalej byli tylko tanią siłą roboczą dla Niemców i broń Boże robić im konkurencję. Mam tylko nadzieję że nie będzie prezydenta z ich koalicji bo całkiem nas sprzedadzą i zniewolą.
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
JGr
4 dni temu
Nie można finansować reaktora ,bo braknie kasy dla żony ministra i kumpli
Adler
4 dni temu
Klika 13 grudnia zniszczy jedyny reaktor który produkuje izotopy np dla medycyny Widać obłęd zza Odry dotarł na Wisłę tam klika czerwonozielona pozamykała wszystko co ma w nazwie atom
baba jaga
4 dni temu
uuuuu to widze, ze jednak to jest tak naprawde koalicja Kononowicza i wkrotce juz jak zapowiadal niczego nie bedzie!!! Donald Asad ma juz paszport i kupiona wille tam gdzie jego koledzy sie osiedlaja ostatnio
NAJNOWSZE KOMENTARZE (22)
Weteran MON
3 dni temu
Waszym problemem jest, że nie produkujecie bomb atomowych wówczas kolejka byłaby duża. sama Alkajda potrzebuje 2000 bomb.
JAKI PROBLEM
3 dni temu
zatrudnić żonę ministra i kłopoty znikną jak za dotknięciem różdżki minister Leszczyny (różdżka ma być czarodziejska, nie z leszczyny), ta nie działa w MZ.
muniek
3 dni temu
I G P dobrze zacząłeś o tych zarobkach ale końcówka, samo dno.
Obserwator
3 dni temu
No fakt może nie sponsorujemy nauki ale za to sponsorujemy okupanta Watykańskiego i zabobony . Polacy nie potrzebują eneri jądrowej tylko poświęconych świeczek.
Wiktor J.
4 dni temu
W ostatnim czasie to coraz większe dziadostwo w naszym kraju. Już chyba wolę ten złodziejski PiS bo oni chociaż robili coś aby kraj się rozwijał przemysłowo i technologicznie. Bo obecni robią wszystko abyśmy dalej byli tylko tanią siłą roboczą dla Niemców i broń Boże robić im konkurencję. Mam tylko nadzieję że nie będzie prezydenta z ich koalicji bo całkiem nas sprzedadzą i zniewolą.
...
Następna strona