Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Marcin Łukasik
|
aktualizacja

Kłopoty na odcinku S5. Włosi zeszli z budowy

47
Podziel się:

Drogowa dyrekcja ma pecha. Pracownicy włoskiej firmy TOTO opuścili budowę ekspresowej S5-tki. Ta część trasy łączącej Poznań z Wrocławiem miała być gotowa już kilka miesięcy temu.

To nie pierwsze problemy polskich urzędników z firmą pochodzącą z Włoch.
To nie pierwsze problemy polskich urzędników z firmą pochodzącą z Włoch. (Fotolia)

Formalnego pisma o zerwaniu umowy nie ma. Jak podaje portal rmf24.pl, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oczekuje, że wykonawca wróci na budowę i dokończy pracę.

Nie ma pewności, kiedy kierowcy pojadą tym odcinkiem drogi między autostradą A2 a Wronczynem. Zerwanie kontraktu, przejęcie placu budowy i wybór nowej firmy może potrwać nawet półtora roku.

Generalna Dyrekcja nie zamierza negocjować zmiany warunków kontraktu, by Włosi dokończyli ten odcinek.

Zobacz także: Obejrzyj: Problemy z budową dróg. Minister: winne wyłącznie włoskie firmy

To nie pierwsze problemy polskich urzędników z firmą pochodzącą z Włoch. Powtarza się sytuacja z odcinkiem autostrady A1 i obwodnicą Częstochowy, gdzie ostatecznie zerwano umowę z firmą Salini i trwa poszukiwanie następcy.

Branża budowlana wskazuje nawet 10 zagrożonych odcinków, które nie powstaną w terminie. Włoskie firmy realizują jeszcze 3 odcinki S5 w woj. kujawsko-pomorskim oraz projektują S61 na Podlasiu.

Oprócz A1 i S5 problemy są m.in. na trasie S3 ze Szczecina do Legnicy. Tu również nie popisali się pracownicy firmy Salini. Gdyby dokończono ten 14-kilometrowy odcinek i most na Odrze to cała trasa z południa na północ Polski byłaby gotowa.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(47)
WYRÓŻNIONE
Budowlaniec
5 lata temu
Ok nie tylko Włosi mają roblemy. Przypomnę tylko że dwa tygodnie temu z placu budowy na dwóch odcinkach dróg ekspresowych zeszła hiszpańska firma rubau. Myślę że ktoś tu nas oszukuje. Prawda jest taka że ceny wzrosły i już nie opłaca się budować za te pieniądze. Lepiej zapłacić kary. W tym roku jeszcze 4 odcinki padną a w przyszłym 6. W marcu podwykonawcy jeszcze byli teraz już ich zniszczyliście swoim przeciąganiem decyzji. Chcieliście wywalić Włochów to powinniście byli się zastanowić ile pieniędzy was będzie to kosztowało. Ok przepraszam przecież to nie wasze pieniądze tylko podatników. A teraz to już podatnik nie ma pieniędzy. Więc i wy ich miec nie bedziecie
kbw56
5 lata temu
wyglada ne to,ze ktos tu szuka jelenia.Za poprzedniej wladzy PIS zo prawda dwuletniej oddano do uzytku az 20 km autostrad.Jak widac sytuacja sie powtarza.
nowy
5 lata temu
a klamczuszek gada bzdety ze jutro bedziemy tam jezdzic ale chyba koparkami
NAJNOWSZE KOMENTARZE (47)
Hucherko
5 lata temu
Polskie firmy nie podejmują się budowy gdyż wolą robić jako podwykonawcy ze względu na rosnące ceny materiałów w czasie trwania umowy budowy danych odcinków. Parę firm z Polski już padło bo załatwili je takimi umowami. Niech generalna weźmie na siebie zakup potrzebnego towaru na budowę a wykonawcy płaci tylko za jego prace to wielu oczy się otworzą.
Bydgoszczanka
5 lata temu
A co z S-5 pomiędzy Nowe Mary- Bydgoszczą i Poznaniem. Budowa wlecze się od lat. A tiry z Gdańska do Poznania jadą właśnie tą trasą, bo jest bliżej i bezpłatnie. Nikt nie pojedzie autostradą na Toruń, aby nadłożyć drogi. Na dodatek wszyscy jadą przez miasto Bydgoszcz. Jak długo jeszcze mieszkańcy mają znosić tę sytuację ?A na trasie do Nowych Marz nic się nie dzieje. Tylko wypadków coraz więcej
Mateusz Pawło...
5 lata temu
Czy aby te firma nie są zakładane właśnie na takie lipne umowy ? Tu trzeba CBA zaangażować . Ten kto wybrał takich lipnych wykonawców powinien odpowiadać karnie za taką ''niefrasobliwość''
oburzona
5 lata temu
Ceny materiałów podrożały i i cena inwestycji będzie większa. Niech decydenci o tym pamiętają nikt nam nie będzie robił prezentów. Ekonomia się kłania rządzącym.
kichu
5 lata temu
tak się dzieje jak bierze się firmy z Włochy i Hiszpanii bo dają niższą cenę zamiast naszych firm które mogły by zarobić a kasa pozostała by w kraju . taka prawda.
...
Następna strona