Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. LOS
|

KNF komentuje stwierdzenia polskiego biznesmena ws. afery GetBack

7
Podziel się:

Urząd Komisji Nadzoru Finansowego zabrał głos w sprawie materiału dziennikarzy "Superwizjera", dotyczącego upadku GetBack. Chodzi konkretnie o twierdzenia, że Piotr Osiecki, twórca i były prezes Altus TFI, stał się kozłem ofiarnym afery.

KNF komentuje stwierdzenia polskiego biznesmena ws. afery GetBack
W tzw. aferze GetBack pokrzywdzonych zostało ponad 9 tys. osób (Licencjodawca, ARKADIUSZ ZIOLEK)

Afera GetBack wybuchła w 2018 r., po trzech latach rządu PiS, i nadal nie doczekała się finału. Spółka zajmowała się zarządzaniem wierzytelnościami. Po jej upadku ok. 9-10 tys. osób miało stracić w sumie ponad 2 mld zł, a nawet blisko 3 mld zł.

Dziennikarze "Superwizjera" podali, że specjalna narada u - wówczas - świeżo upieczonego premiera Mateusza Morawieckiego miała ustalić przebieg śledztwa w tej sprawie, a także wytypować odpowiedzialnych za upadek spółki.

Wszystko po to, by ukryć np., że nie żyjący dziś ojciec byłego szefa rządu Zjednoczonej Prawicy był zaangażowany w nieudaną próbę pozyskania przez GetBack od państwowych banków i Polskiego Funduszu Rozwoju kilkuset milionów złotych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rektor jednej z najlepszych uczelni biznesowych na świecie - prof.Grzegorz Mazurek: Biznes Klasa #22

KNF zabiera głos ws. materiału o aferze GetBack

Kozłem ofiarnym na specjalnym spotkaniu miał się stać biznesmen Piotr Osiecki, twórca i były prezes Altus TFI. Z materiału "Superwizjera" wynika, że Osiecki - wskutek rzekomej narady u premiera - ze świadka stał się jednym z winnych upadku GetBacku. Mateusz Morawiecki wszystkiemu zaprzecza.

Głos w tej sprawie zabrał w środę KNF.

Skala oraz waga nieprawidłowości i naruszeń, które złożyły się na tzw. aferę GetBack, były bezprecedensowe. Dotyczy to także działalności Altus Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych, które dopuściło się naruszeń o rażącym charakterze. Były one podstawą do nałożenia na Altus TFI sankcji administracyjnych przez KNF" - oświadcza urząd.

I podkreśla, że "naruszenia te przybierały nierzadko charakter zorganizowanych, systemowych procederów, świadomie wdrażanych przez profesjonalnych uczestników rynku finansowego, także działających wspólnie lub w porozumieniu".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(7)
WYRÓŻNIONE
Shrek
10 miesięcy temu
Chwilę wcześniej, gdy Get Back wchodził na giełdę, KNF tak mocno dopełniła swoich obowiązków, że niczego się nie dopatrzyła.
Wacek
10 miesięcy temu
GetBack emitował obligacje bez umiaru... za zgodą KNF. KNF jest współodpowiedzialny za tę aferę.
Wiktoria
10 miesięcy temu
Mam nadzieję, że pracownicy KNF również są objęci śledztwem prokuratury? Bo ich wina w tej całej aferze jest taka sama jak nie większa niż pracowników Idei
NAJNOWSZE KOMENTARZE (7)
Ruda
3 miesiące temu
GDZIE NIE RUS,YSZ CZEGOKOLWIEK PO 2015 WSZEDZIE ZLODZIEJSTWO KLAMSTWA PRZEWALY NA MILIONY TAK OKRADALI POLSKE CI KTORZY POWINNI PILNOWAC PUBLICZNYCH PIENIEDZY BEZPIECZENSTWA NIGDY WIECEJ PIS
Wiktoria
10 miesięcy temu
Mam nadzieję, że pracownicy KNF również są objęci śledztwem prokuratury? Bo ich wina w tej całej aferze jest taka sama jak nie większa niż pracowników Idei
Krzysztof
10 miesięcy temu
Kozłami ofiarnymi to są ale pracownicy banku będący na etacie i realizujący narzucone procedury. 500 z 700 mln obligacji GetBack bank Idea sprzedał podczas kontroli KNF, który nie wykrył nieprawidłowości !!! To jak doradca najniższego szczebla miał cokolwiek, chodźby podejrzewać?! To są kozły ofiarne - 15 lat więzienia za pracę na etacie !!!!! Prokuratur powinien się j.bnąć w czoło. W analogicznej aferze Amber Gold sprzedawcy byli świadkami a nie oskarżonymi. Składali wyjaśnienia co do narzuconych procedur i szkoleń. Przypominam, że oszustwo jest wtedy gdy znany nest negatywny finał sprawy a tu nawet KNF go nie znał albo nie chciał znać więc lecą z patologią prawną po całości bo przecież: "jak sie but rozkleja to wina sprzedawcy nie producenta butów."
Zibi
10 miesięcy temu
Pisowcy jak zwykle odwracaja kota ogonem i za swoje złodziejstwo próbują oskarżyć innych . To przecież pisowcy . Na kłamstwie powstali z bez kłamstwa nieistnieją .
Bercik
10 miesięcy temu
Ciekawe rzeczy opowiada Pan zalozyciel. A Moze odpwie na pytanie. Co sklonilo go do wypuszczenia obligacji 18 miesiecy przed ohloszeniem bankructwa oprocentowanych wysokosci 8% na 3-mce. Nie 8% w skali roku a na 3 miesiace. Dziecko w podstawowce szybko policzy ze roczna stopa procentowa w skali roku to …. 32%. Tak, tak w czasach gdy banki pozyczaly na 6% w skali roku Pan zalozyciel zapozyczl sie u investorow na 32%. To bylo najlepsza inwestycja w obligacje korporacyjne. Ktos musial miec naprawde noz na gardle, czy to tez zbadala prokuratura I KNF?