Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Koalicja obiecała ograniczyć wycinkę lasów. Leśnik mówi, jak im idzie

44
Podziel się:

Nawet jedna piąta najcenniejszych obszarów leśnych ma zostać wyłączona z pozyskiwania drewna. Tak zakładała umowa koalicyjna między czterema formacjami współtworzącymi rząd. Wiceszef Lasów Państwowych Jerzy Fijas ocenia, że dojście do tego poziomu zajmie kilka lat.

Koalicja obiecała ograniczyć wycinkę lasów. Leśnik mówi, jak im idzie
Wycinka lasów. Koalicja rządowa obiecała, że 20 proc. najcenniejszych obszarów leśnych zostanie wyłączone z pozyskania drewna (zdj. ilustracyjne) (Unsplash.com, Marcin Kempa)

Podpisana w listopadzie 2023 r. umowa koalicyjna między: PO, PSL, Polską 2050 i Nową Lewicą zakłada, że 20 proc. najcenniejszych obszarów leśnych ma zostać wyłączone z pozyskania drewna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Najważniejsza obietnica Tuska. Mamy problem. Ekspert: nie stać nas

Wycinka ograniczana w lasach kontrolowanych przez LP

Polska Agencja Prasowa zapytała o kwestię realizacji tej obietnicy Jerzego Fijasa, wiceszefa Lasów Państwowych. Rozmówca PAP podkreślił, że z punktu widzenia LP "najważniejsza jest implementacja i wdrożenie w życie tych postanowień". Natomiast, jak podkreślił, próg 20-procentowy nie jest zaskakujący, gdyż w niektórych propozycjach Unii Europejskiej cel był jeszcze wyższy.

Lasy Państwowe, jak i instytucje okołoleśne, mają świadomość tych wyzwań i pracujemy nad nimi od wielu lat. Już dziś w ramach bieżącej działalności i działań prośrodowiskowych możemy wskazać wiele obszarów, na których ograniczyliśmy bądź wręcz nie prowadzimy pozyskania drewna. Te obszary mamy zidentyfikowane w naszych rejestrach i są one określane np. obszarami referencyjnymi, ekotonami. Obszary nierębne wyznaczane są też wokół jezior czy wzdłuż rzek. Określony cel przede wszystkim mobilizuje nas do tego, by zinwentaryzować te obszary, określić ich powierzchnię – tłumaczy Jerzy Fijas.

– Obecnie szacujemy, że w Lasach Państwowych mamy od 9 do 13 proc. obszarów, które są wyłączone z pozyskania drewna – dodaje.

Jak LP mają zwiększyć obszary niepodlegające wycince?

Jak zauważył dziennikarz PAP, należałoby jeszcze wyłączyć od 5 do 7 proc. obszarów leśnych z wycinki. Przedstawiciel LP przyznaje, że dyskusja w tym zakresie będzie dotyczyć terenów, na których "planowane jest pozyskanie drewna bądź jest ono prowadzone".

Ważna jest ścieżka dojścia do celu 20 proc. Nie słyszałem, żeby ktoś kwestionował ochronę cennych przyrodniczo obszarów. To jest wartość sama w sobie, ale bardzo ważne jest, by mądrze dochodzić do tych celów, mając na względzie złożoność materii, z którą się mierzymy. Konieczne jest określenie kryteriów. Tego nie da się osiągnąć w ciągu roku czy dwóch lat – mówi Jerzy Fijas.

Podkreśla, że przed przyjęciem regulacji w tym zakresie konieczne będzie przeprowadzenie debat z "podmiotami, które żyją z lasu, funkcjonują w łańcuchu leśno-drzewnym". Dodaje, że przemysł drzewny jest istotnym elementem gospodarki Polski.

Jak zatem ograniczyć wycinkę na obszarach najcenniejszych, a zarazem nie zmniejszyć ilości dostępnego drewna na rynku? W odpowiedzi leśnik podkreśla, że żaden przedstawiciel jego zawodu nie kwestionuje zmian klimatycznych, gdyż widzi je gołym okiem np. poprzez suszę, czy większą gradację owadów lub grzybów.

Konieczne jest wykorzystanie całej wiedzy leśnej, by zaproponować rozwiązania, które pozwolą nadać lasom funkcje ekosystemowe, zwiększyć obszary, w których pozwolimy na naturalną przemianę pokoleń. Dzisiaj dyskusja jest właśnie na ten temat, ile takich obszarów jesteśmy w stanie wydzielić do realizacji takiego modelu i na ile jesteśmy gotowi znieść wynikające z tego powodu ograniczenia np. w surowcu – tłumaczy wiceszef LP.

Obecnie Lasy pozyskują ok. 40 mln m sześc. drewna rocznie. Jednak Jerzy Fijas nie jest w stanie określić, o ile zmniejszy się pozyskanie surowca, gdy LP uda się osiągnąć cel 20 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(44)
WYRÓŻNIONE
Chłop
9 miesięcy temu
Coraz bardziej podobają mi się politycy, Oni będą decydowali, w którym lesie drzewa można wyciąć, które pole zostawić odłogiem oraz wskażą domy do ocieplenia i miejsca budowy wiatraków. Ale to dopiero początek bo wkrótce każde drzewo będzie miało metrykę, a rolnik pozwolenie na obsianie pola graniczącego z drogą żytem i niczym innym. Ekolodzy z miasta, po kontroli swoich dzielnic, pojadą na wieś i będą sprawdzali, czy wszystko jest zgodne z odpowiednią dyrektywą...
czesiek
9 miesięcy temu
puszcza białowieska z zakazem wytępiania kornika już nie istnieje, a wystarczyło wpuścić leśników czyli ludzi co na tym się znają z wycinką zarażonych drzew i już dawno było by po problemie. Dla nie wtajemniczonych drzewa zarażone w całej Polsce się tnie od razu po wykryciu problemu dzięki temu ten kornik się nie buja jak chce, i u was w lasach taka technika jest stosowana.
Rafi
9 miesięcy temu
Nie przestaną wycinać bo to czyste € które jest potrzebne . A poloczki głuptoczki wierzą w zielony ład aNiemraszki otwierają nowe kopalnie i Pepiki też-nasza do zamknięcie
NAJNOWSZE KOMENTARZE (44)
Pamięć
9 miesięcy temu
Nie zapominamy, bestialskiego mordu na śp. Księdzu Jerzym Popiełuszce. Głosił wielką miłość do bliźniego i prawdę , a to komuchom się nie podobało, to nie był powód do takiego morderstwa, mam nadzieję że karma wróci do tych wszystkich barbarzyńców. ❗❓🇵🇱🇵🇱🇵🇱
Joyner
9 miesięcy temu
Bielsko Biała dalej rżną aż miło dla nich nowe rządy piła chodzi po staremu
Fakt
9 miesięcy temu
Drewno winno być pozyskiwane ze 100% powierzchni ale w ilościach mniejszych niż wynosi przyrost . A politycy i agencj niech już jadę na tę ich wojenkę a Polskę pozostawią w spokoju
chlop
9 miesięcy temu
Koalicja "Tera my" niedługo się rozleci,ostanie ino samotny Donald
Przewidujący
9 miesięcy temu
Niech ten Fijas jak najszybciej opuści Lasy Państwowe. Miało nie być polityki w LP. Oczywiście, że jest. Przecież to jest aparatczyk, tylko z innej partii, on musi zrealizować umowę koalicyjną. I głośno o tym mówi. To kto on jest, jak nie polityk? Ten gość razem z oszołomem Mikołajem pogrzebią firmę ze 100-letnią tradycją, jednego z największych pracodawców w Polsce: 26 tys. pracowników LP + co najmniej 100 tys. ludzi pracujących w sektorze leśno-drzewnym. Fijas nie powinien mieć w ogóle wstępu do LP, a co dopiero sprawować funkcję dyrektora.
...
Następna strona