Sukcesy Bryanta wykraczały daleko poza sport. 18-krotny uczestnik meczów gwiazd NBA przyznał w wywiadzie dla Bloomberga w 2013 roku, że jako atleta kieruje się podejściem "najpierw myśl o drużynie i zwyciężaj". Ta strategia sprawdzała się też w biznesie.
Od boiska koszykarskiego jest krótka droga do marketingu produktów i usług sportowych. Bryant zdecydował się zostać twarzą marki Nike. W 2003 roku podpisał kontrakt z firmą, która wyprodukowała kilka linii ubrań i obuwia, sygnowanych nazwiskiem koszykarza.
W 2013 roku, na trzy lata przed końcem kariery sportowej, Bryant postanowił zostać inwestorem. Wspólnie z twórcą Web.com Jeffem Stibelem założył fundusz kapitałowy Bryant Stibel.
Firma inwestowała w spółki technologiczne i medialne, jak Dell, Alibaba, grę Fortnite czy utworzony przez Szweda polskiego pochodzenia, Sebastiana Siemiątkowskiego, fintech Klarna.
- Kiedy Kobe zostawał twoim partnerem, a jego nazwisko pojawiało się przy zgodzie na jakieś działanie, nagle wszyscy zaczynali cię traktować w sposób, którego nie doświadcza większość startupów na początku swojej drogi – skomentował dla portalu CNN Business Brian Lee, twórca firmy Art of Sport, w którą zainwestował Bryant Stibel.
Szacuje się, że wartość udziałów, które dziś posiada fundusz założony przez Bryanta, wynosi 2 mld dolarów.
Koszykarz zainteresował się też branżą spożywczą. W 2014 roku zainwestował 6 mln dolarów i wypuścił na rynek napój dla sportowców o nazwie BodyArmor. W 2018 roku koncern Coca-Cola odkupił część udziałów, co pomogło zwiększyć wycenę spółki do 200 mln dolarów.
W 2016 roku Bryant powołał kolejną firmę – Granity Studios. Tym razem postanowił skupić się na mediach i produkcji treści video wokół tematyki sportowej. Studio stworzyło krótkometrażową animację "Dear Basketball", której Bryant był scenarzystą i narratorem. Film zdobył w 2018 roku Oscara.
Sportowiec uruchomił również szkołą sportową – Mamba Sports Academy, której nazwa nawiązuje do boiskowej ksywki Bryanta "Black Mamba". W centrum organizowano mecze koszykarskie, turnieje ju-jitsu czy konferencje sportowe z udziałem gwiazd NBA i WNBA.
Bryant był w drodze na mecz w swojej akademii, gdy helikopter, którym podróżował, runął na ziemię. Na pokładzie była też 13-letnia córka sportowca, Gianna Maria Onore, a także sześć innych osób i pilot.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl