Chodzi o pacjentkę w średnim wieku, której danych nie ujawniono. Zastosowano u niej przeszczep komórek krwiotwórczych zawartych w krwi pępowinowej – poinformował podczas zespół specjalistów International Maternal Pediatric Adolescent AIDS Clinical Trials Network. Wirus HIV został wyeliminowany z jej organizmu.
Trzy osoby wyleczone z zakażenia HIV. Różnymi drogami, ale jest jeden wspólny element
Jej przypadek nie jest pierwszym przykładem wyleczenia z zakażenia wirusem HIV. Osiągnięto to też u dwóch innych pacjentów z Berlina i z Londynu. U nich zastosowano z kolei przeszczep szpiku kostnego. Co ciekawe, chciano w ten sposób wyleczyć u nich chorobę nowotworową, a przy okazji wyleczono ich z zakażenia wirusem HIV.
Dwa pacjenci otrzymali szpik kostny od dawcy z mutacją CCR5, o której więcej piszemy w dalszej części tekstu. Jak na razie jednak udało się tego dokonać u zaledwie trzech pacjentów z HIV.
U Amerykanki w 2017 r. wykryto ostrą białaczkę szpikowa, konieczny był przeszczep szpiku kostnego. Trudno było jednak znaleźć dawcę. Lekarze postanowili wykorzystać u niej przeszczep komórek krwiotwórczych znajdujących się we krwi pępowinowej. To coraz częstsza praktyka, na całym świecie przeprowadzono ponad 35 tys. takich transplantacji.
Komórki krwi pępowinowej mają tę dodatkową zaletę, że nie muszą być idealnie dobierane do dawcy pod względem zgodności tkankowej. Są jednak trudniejsze do przeszczepienia, gdyż trzeba kilku tygodni, zanim zapoczątkują wytwarzanie w szpiku kostnym nowych komórek odpornościowych, przede wszystkim tzw. białych ciałek krwi. Z tym sobie poradzono, wykonując transfuzje krwi pozyskanej od krewnych pacjentki.
CCR5, czyli Święty Graal w walce z HIV
Jak się okazało, przeszczepione komórki krwi pępowinowej zawierają mutację CCR5, chroniącą przez zakażeniem HIV. Taka mutacja to Święty Graal w walce z tym wirusem występuje jedynie u około 5 proc. ludzi i chroni przed zakażeniem tym drobnoustrojem. U Amerykanki mutacja spowodowała, że po uruchomieniu produkcji komórek odpornościowych wirus HIV został wyeliminowany z jej organizmu. Bo atakuje on komórki odpornościowe, a ponieważ wejście do nich jest zablokowane, nie był w stanie się rozmnażać.
Amerykanka przestała zażywać leki antyretrowirusowe, a w jej organizmie wirusa HIV już nie wykryto.