Od ponad miesiąca Bobrowniki są jedynym w Podlaskiem drogowym przejściem granicznym z Białorusią, które obsługuje ruch towarowy. 9 listopada zamknięte zostało do odwołania - z powodu kryzysu migracyjnego - sąsiednie przejście w Kuźnicy.
Od tamtej pory w Bobrownikach wciąż są długie kolejki ciężarówek czekających na odprawę. W sobotni wieczór czas oczekiwania w kolejce wynosił 48 godzin. W niedzielę kolejka zaczęła wolno się zmniejszać.
W poniedziałek rano wyliczony przez służby graniczne czas oczekiwania to 27 godzin. Według danych KAS w kolejce czeka 600 ciężarówek. Podczas 12-godzinnej nocnej zmiany odprawiono 279 tirów wyjeżdżających z Polski na Białoruś.
Z Regionalnego Systemu Ostrzegania zniknął komunikat o tzw. strefie buforowej, która została utworzona w piątek. Od zamknięcia przejścia w Kuźnicy nie było tygodnia, gdy takiej strefy nie tworzono.
Gdy kolejka ciężarówek na drodze utrudnia ruch, jest wtedy dzielona i regulowana przez KAS, SG i policję. Gdy odprawiane są kolejne pojazdy z pierwszej części kolejki, sukcesywnie wpuszczane są do niej auta z drugiej części