O zawieszeniu działalności poinformowała sama spółka, która jest "głęboko przekonana", że nałożenie sankcji w Polsce jest błędne. Firma wysłała pilny wniosek o usunięcie z polskiej listy sankcji, który jest obecnie rozpatrywany przez rząd.
Ze względu na opóźnienie w uzyskaniu odpowiedzi, Medmix jest zmuszony zawiesić produkcję w swojej polskiej jednostce ze skutkiem natychmiastowym, aż do odwołania - czytamy w komunikacie prasowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rząd tłumaczy, że beneficjentem rzeczywistym spółki Medmix Poland jest Wiktor Wekselberg. Wymieniona wyżej spółka od 24 lutego ma być własnością Sulzer Mixpac AG, podmiotu zarejestrowanego w Szwajcarii. Obie firmy łączy postać Wekselberga, który ma być powiązany z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i byłym prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem. W USA Wekselberg uznawany jest kluczowego gracza w rosyjskim sektorze technologicznym za pośrednictwem holdingu Renowa. Majątek oligarchy wyceniany jest na 17,2 miliarda dolarów.
Spółka odpowiada, że Wekselber nie ma kontroli ani własności nad żadnymi podmiotami Medmix i jest pozbawiony wszystkich swoich praw ekonomicznych.
Pan Wekselberg nie sprawuje kontroli ani nie jest właścicielem żadnego podmiotu Medmix. Na podstawie licencji OFAC (Amerykańskiego Biura Kontroli Aktywów Zagranicznych) przyznanej w 2018 r., Medmix może prowadzić działalność na całym świecie, niezależnie od swojego objętego sankcjami mniejszościowego udziałowca - napisano w komunikacie.
Sankcje nałożono na firmę. Problemy pracowników
Medmix zatrudnia w polskiej placówce 283 pracowników. Sankcje dotyczą też ponad 240 lokalnych dostawców i kilku głównych amerykańskich i europejskich klientów przemysłowych. Tygodniowo firma w Polsce generuje 1,6 mln CHF sprzedaży.
Na początku kwietnia hiszpańska policja, na wniosek Stanów Zjednoczonych, zatrzymała jacht Wekselberga o wartości 90 mln dol.