Fińska straż przybrzeżna poinformowała o awarii silnika tankowca M/T Jazz, należącego do tzw. floty cieni. Jednostka dryfowała u wejścia do Zatoki Fińskiej, co wymagało natychmiastowej interwencji. Na miejsce wysłano holownik, łódź patrolową oraz śmigłowiec, aby zabezpieczyć statek przed ewentualnymi szkodami środowiskowymi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tankowiec nie przewoził ropy
Tankowiec M/T Jazz, o długości 183 metrów, pływa pod banderą Panamy i jest przeznaczony do przewozu produktów naftowych i chemikaliów. Choć nie przewoził ropy, miał na pokładzie własne zasoby paliwa. Załoga podjęła prace naprawcze, aby zapobiec ponownemu dryfowaniu. Statek obecnie kotwiczy na południe od Hanko.
Według straży przybrzeżnej ta sytuacja nie ma związku z ostatnim incydentem na Zatoce Fińskiej, związanym z uszkodzeniem podmorskich kabli - energetycznego EstLink 2 oraz kilku telekomunikacyjnych. Do tego zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu, w Boże Narodzenie.
Zatrzymali rosyjski tankowiec. Odkryli, co przewoził
Infrastruktura podwodna nie była zagrożona w związku z zakotwiczeniem M/T Jazz – przekazała straż. Jak dodała, obecnie podejmowane są działania, by w związku z trudnymi warunkami atmosferycznymi, panującymi na morzu, statek nie zboczył na płyciznę, nie uległ uszkodzeniu i nie zaczął przeciekać.