Pracownicy Brussels Airlines domagają się podwyżek, narzekają też na przeciążenie pracą. Strajk ma potrwać do soboty. Według linii, z tego powodu trzeba było odwołać ok. 60 proc. lotów - 315 z ok. 500 planowanych na ten okres.
Brussels Airlines i Ryanair odwołują loty z powodu protestów
Belgia ma wyjątkowy problem z lotnictwem w najbliższy weekend, bo w Brukseli od piątku protestują też pracownicy linii Ryanair. Jak opisywaliśmy, z tego powodu anulowano ponad 180 lotów, ale według nowszych doniesień może to być nawet 300 podróży - w tym także na połączeniach z Polską.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Personel oraz piloci Ryanair skarżą się na złe warunki pracy i wynagrodzenie poniżej belgijskiej płacy minimalnej.
Jak przypomina dziennik "Het Nieuwsblad" protest w Ryanair nie ogranicza się do Belgii. Od piątku przez trzy dni strajkują również pracownicy przewoźnika w Hiszpanii i Portugalii. W sobotę ma się do nich przyłączyć personel naziemny i piloci Ryanair z Francji oraz Włoch.
W piątek również LOT ogłosił odwołanie części lotów, z powodu paraliżu na europejskich lotniskach.