_ Był czas przywyknąć _- mawiała matka Pawlaka z kultowych _ Samych Swoich _. Nie ma więc rady. Trzeba pogodzić się z tym, że czasy sukcesów z igrzysk w Monachium i Montrealu to dziś już odległa historia.
By lepiej to sobie uświadomić warto sięgnąć po obrazowe porównanie. Epokę, w której z igrzysk polscy sportowcy przywozili worek z ponad 20 krążkami, od londyńskich zmagań dzieli dystans podobny do tego między pojawieniem się pierwszego ośmiobitowego procesora Intel 8008 a premierą iPada2.
To przepaść. Czy można się temu dziwić? Tłumy - w tym także niżej podpisany - na przekór kolejnym upokorzeniom pasjonują się przeżartą korupcją piłką nożną. Do klubów grających na nowoczesnych arenach szerokim strumieniem płyną pieniądze od stacji telewizyjnych i sponsorów. A i tak co roku kończy się pucharowym blamażem, grająca w roli gospodarza reprezentacja nie wychodzi z grupy na Euro. O starcie na igrzyskach możemy co najwyżej pomarzyć.
Symptomatyczne jest to, że na XXX letniej olimpiadzie na podium stają sportowcy reprezentujący Polskę w dyscyplinach na co dzień funkcjonujących na marginesie zainteresowania mediów. Nie bójmy się przyznać. Między igrzyskami zmaganiami: strzelczyń, zapaśników, wioślarek, windsurferów i ciężarowców, interesuje się kilka- góra kilkanaście procent osób uważających się za kibiców. A to właśnie sportowcy na co dzień trenujący w sypiących się halach, nierzadko z trudem wiążący koniec z końcem, czy też heroicznie walczący z własnymi słabościami - vide: Magda Fularczyk - sprawili nam tyle radości.
Czytaj więcej [ ( http://static1.menstream.pl/i/art/213/241877_mhp.jpg ) ] (http://menstream.pl/wiadomosci-sport/podoszenie-ciezarow-w-usa-to-trzecia-liga-w-weekendy-dorabiaja-na-chleb,0,1137601.html) *"USA to trzecia liga". Z Polakami nie mają szans? * Zawodnicy z USA na co dzień trenują, a w wolne dni dorabiają jako ochroniarze albo kelnerzy.
Może więc - jeżeli chcemy częściej oglądać łzy radości biało-czerwonych - powinien zainspirować nas przykład Kazachstanu. Piętnastomilionowego kraju, który - stan na wczoraj - w klasyfikacji medalowej zajmuje ósme miejsce. Dużo wyższe od naszej ekipy, sklasyfikowanej na 22. pozycji.
Z sześciu złotych medali zdobytych przez reprezentantów państwa, które większość z nas odruchowo kojarzy z Boratem, cztery dźwignęli ciężarowcy. A w zasadzie _ _sztangistki, które wywalczyły trzy złota. To wąska, ale jakże skuteczna specjalizacja. Może więc tędy droga. Zamiast się rozdrabniać postawmy na kilka dyscyplin, w których mimo niesprzyjających okoliczności mamy sukcesy, samorodne talenty i trenerów pasjonatów.
Ktoś mógłby złośliwie powiedzieć, że Kazachowie mają lepszą motywację, bo za złoto, dostaną premie siedem razy wyższe od tych, które funduje PKOL. Nawet jeżeli by tak było, to i tak nie jest to cena zbyt wysoka za to, by przestać być kojarzonym z niewybrednymi żartami Borata.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Oto olimpijczyk wszech czasów Amerykańskim pływak pobił rekord w liczbie medali zdobytych na olimpiadzie. | |
Minister podziękował Boratowi. Za turystów Satyryczny film brytyjskiego komika Sachy Barona Cohena o reporterze Boracie z Kazachstanu, odebrany początkowo przez władze kazachskie bardzo negatywnie, przysporzył temu krajowi bardzo wielu zagranicznych turystów. |