Premier z okazji dnia dziadka postanowił obdarować dziatki. Szkoda, że nie wszystkie. I szkoda, że projekt _ darmowy podręcznik dla pierwszaków _, którego pierwsze zręby wczoraj przyjął rząd, to mocno populistyczna zagrywka. Posunięcie, które zasieje kolejny, niepotrzebny ferment.
Nie chodzi bynajmniej o wydawców czy sprzedawców podręczników. I jedni i drudzy na pewno sporo stracą, a już bez wątpienia będą krzywo patrzyć na tych szczęśliwców, którym przypadnie w udziale rządowy kontrakt na tak zwany. _ Elementarz Tuska. _Jednak akurat sam pomysł darmowego, współczesnego elementarza, który na dodatek będzie można wykorzystywać przez kilka lat, uważam za ciekawy. I bez wątpienia zgodzi się ze mną wielu rodziców, którzy pamiętają takie rozwiązania z własnych czasów szkolnych, a dziś we wrześniu trzymają się głęboko za kieszeń i mną pod nosem przekleństwa na karykaturę darmowej edukacji. Zakładając, że rodziców jest w Polsce więcej, niż wydawców i księgarzy - premier powinien _ złapać _ więcej plusów, niż minusów.
Mimo wszystko wątpię, czy efekt taki właśnie będzie. Bo pomysł i niebezpiecznie szybkie - zdaniem specjalistów od wydawnictw szkolnych - tempo jego realizacji pachnie na kilometr próbą rzucenia marchewki protestującym pod sztandarami _ Ratujmy Maluchy _. Nie dostali zgody na referendum w sprawie wysyłania sześciolatków do szkół, więc na otarcie łez ufunduje się im podręcznik. Przynajmniej części zapewne uda się zamknąć usta.
Za to już teraz widać, że otworzą je inni. Konkretnie rodzice dzisiejszych pierwszo- i drugoklasistów. Ich dzieci też uczą się w systemie edukacji wczesnoszkolnej, czyli _ de facto _ z jednego podręcznika przez cały rok. Ale dla nich już gratisów nie będzie. Nie będzie też plusa dla premiera. Wręcz przeciwnie. Będzie pomstowanie na jawną niesprawiedliwość i wściekłość tych, których dzieci pan premier raczył w hojnym geście pominąć.
A już najbardziej za złe Donaldowi Tuskowi taką reglamentację powinni mieć - i bez wątpienia będą mieli! - ci rodzice, którzy uwierzyli w piękne słowa i posłali swoje sześcioletnie dzieci do pierwszej klasy pół roku temu. Gdyby poczekali - a przecież mogli - ich dzieci dostałyby darmowy podręcznik. Teraz nie dostaną nic.
Za to polityczna opozycja dostanie. Argumenty i amunicję do armat, którymi będzie mogła strzelać w premiera i cały rząd. Bo przecież Donald Tusk ma dwóch wnuków, a starszy w przyszłym roku skończy sześć lat i we wrześniu pójdzie do szkoły. Z darmowym podręcznikiem od dziadka.
autor jest rodzicem i redaktorem Money.pl
_ Czytaj więcej w Money.pl _
_ 1. [ ( http://static1.money.pl/i/h/197/m275909.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/tusk;do;seniorow;jestescie;bardzo;potrzebni,83,0,1462611.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Tusk mówi, że bardzo potrzebuje seniorów 2. [ ( http://static1.money.pl/i/h/157/m254109.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/nfz;stworzyl;zespol;pracujacy;nad;skroceniem;kolejek,241,0,1459441.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) NFZ tworzy zespół do spraw skracania kolejek 3. [ (
http://static1.money.pl/i/h/89/m294745.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/zmiany;w;leczeniu;raka;arlukowicz;ujawnia,175,0,1458095.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Zmiany w leczeniu raka. Arłukowicz ujawnia 4. src="http://static1.money.pl/i/h/149/m293781.jpg"/>Ofiary wypadków bez pieniędzy _