Rok 2013 był dla podatku od towarów i usług feralną trzynastką: dochody z tego podatku spadły w stosunku do roku poprzedniego o ponad 7 mld zł, a wielkość zwrotów przekroczyła 80 mld zł.
Mimo że oficjalnie wciąż ukrywa się stan postępującej katastrofy (w tym roku udział dochodów z tego podatku w PKB będzie jeszcze niższy niż w 2013), nawet oficjele nie mogą już ignorować faktów, które zna każdy naczelnik urzędu skarbowego: wpływy z tego podatku pod koniec zeszłego roku były wyjątkowo wręcz niskie, bo całe branże, w tym stalowa, surowców wtórnych i odpadów oraz metali kolorowych przestały płacić cokolwiek do budżetu, a kwoty żądanych zwrotów (z reguły dotychczas niewypłaconych) zwiększyły się o 9 mld zł. Gdyby nie stosowane na co dzień blokady wypłat tych zwrotów przez organy podatkowe, ich łączna kwota w 2014 r. przekroczyłaby 95 mld zł, a o planowanych na ten rok 115 mld zł dochodów można będzie tylko pomarzyć.
Przyczyn tego zjawiska jest wiele, a pierwszą z nich jest załatwienie przez sprytnych lobbystów (pogratulować!) tzw. odwrotnego obciążenia, czyli faktycznego zwolnienia z tego podatku właśnie branży stalowej, metali kolorowych i odpadów od dnia 1 października 2013 r. Po wprowadzeniu tych rozwiązań obroty stalą skoczyły o ponad 100%. Paradoks? Przecież o to chodziło: skoro stal sprzedaje się bez podatku i otrzymuje się w dodatku zwrot podatku naliczonego, natychmiast pod tą przykrywką zaczyna się handlować innymi towarami.
Tak było ze złomem w latach 2011-2012: już wówczas lobbyści załatwili sobie nieopodatkowanie tych wyrobów w ten sam sposób jak dziś na rynku stali i innych materiałów kolorowych. Wtedy zaczęto masowo sprzedawać jako złom również pełnowartościową stal, a opinii publicznej zaczęto wmawiać, że nie można legalnie sprzedać stali z należnym VAT-em bo konkurencyjne dostawy są bez podatku. Niekompetentni politycy i urzędnicy dali sobie wmówić, że aby rozwiązać ten problem, trzeba również stal faktycznie zwolnić z opodatkowania, co zresztą się stało w ustawie z dnia 26 lipca 2013 r z dniem 1 października 2013 r.
Natychmiast spadły wpływy z tego podatku, a dziś wprowadza się w błąd opinię publiczną, że niezapłacony podatek przez branżę stalową _ kiedyś wpłynie do budżetu _, tylko _ trochę później _. Ponoć już tak się stało, bo oficjalnie podano, że w styczniu 2014 r. dochody z tego podatku były wyższe niż w poprzednim miesiącu i styczniu 2013 r. Łatwo okłamać naszych polityków. W styczniu tego roku wpływy były wyższe niż w poprzednich miesiącach z czterech całkowicie unikatowych powodów:
- - statystycznie najwyższy w roku popyt świąteczny daje efekty fiskalne dopiero w styczniu,
- - poprzez niefortunne zmiany przepisów na przełomie lat 2013 i 2014 wystąpił tzw. podwójny VAT (zmiana obowiązku podatkowego z _ fakturowego _ na _ czynnościowy _), co częściowo w styczniu a częściowo w lutym tego roku da nieco wyższe od średnich wpływy,
- - przez powszechną blokadę zwrotów: tak dziś postępują urzędy skarbowe, bo jak władza chce, to niczego nie zwróci, bo ma takie uprawnienia,
- - wyjątkowy wzrost popytu w grudniu 2013 roku na wyroby alkoholowe i tytoniowe w związku z podwyżką akcyzy z początkiem tego roku.
Nam wmawia się ciemnotę, że ten chwilowy wzrost wpływów jest dlatego, że obrót stalą faktycznie zwolniono z VAT-u. Wytłumaczę więc jak działa tzw. odwrotne obciążenie: producent stali nie wykazuje podatku należnego i żąda zwrotu podatku naliczonego, nabywca (hurtownik) robi to samo, inwestor z tytułu zakupu nalicza podatek należny, który jest równy podatkowi naliczonemu, czyli również nic nie płaci. Kiedy szanowni specjaliści _ renomowanych firm doradczych _, które chwalą się, że załatwiły w Sejmie uchwalenie tej ustawy, miałyby wpływać do budżetu pieniądze z tego tytułu? Ogłupiać możecie polityków, a nie tych, którzy choć raz składali deklaracje VAT-7.
Czytaj więcej o zmianach w VAT
Kończąc chcę opisać reakcję części naszych mediów na powyższy przypadek. Człowiek chwalący się, że załatwił dla branży stalowej ten przywilej, został uznany niedawno przez jedną z gazet za _ najlepszego doradcę podatkowego w dziedzinie VAT-u _. Święte słowa: na taką skalę nikt dotychczas nie załatwił zwolnienia od podatku. Pytanie na koniec: jakie było honorarium za tę usługę? Chyba możemy wiedzieć, ile kosztują w Polsce _ ustawy wprowadzające korzystne zmiany dla podatników _. Przecież budżet straci na tym około 10 mld złotych w 2014 roku.
Czytaj więcej w Money.pl
- [ ( http://static1.money.pl/i/h/113/m292721.jpg ) ] (http://www.money.pl/sekcja/zmiany-w-vat-2014/samochody;w;firmie;od;1;kwietnia;2014,171,0,1491371.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Od kwietnia nowa definicja samochodu
- [ ( http://static1.money.pl/i/h/114/m292722.jpg ) ] (http://www.money.pl/sekcja/zmiany-w-vat-2014/faktura;podatnika;zwolnionego;z;vat;nie;zawsze;z;podstawa;prawna,150,0,1491350.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Zobacz, czego sprzedawca nie może teraz odmówić
- [ ( http://static1.money.pl/i/h/116/m292724.jpg ) ] (http://www.money.pl/sekcja/zmiany-w-vat-2014/watpliowosci;w;sprawie;daty;sprzedazy;na;fakturze,147,0,1490323.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Wyjaśniamy wątpliwości w prawie podatkowym
- [ ( http://static1.money.pl/i/h/124/m285564.jpg ) ] (http://www.money.pl/sekcja/zmiany-w-vat-2014/kilometrowka;sposobem;na;pelne;odliczenie;vat,34,0,1488674.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Kierowcy zaczną liczyć kilometry