Niech już będzie Brukseli, że marchewka to owoc, a ślimak to ryba. Te absurdy jeszcze jakoś przełknęliśmy. Ale wódka z winogron, albo z kukurydzy? Nie z nami te numery!
Tydzień obfituje w narodowe tryumfy. Do zwycięskiego remisu z Rosją wczoraj dodaliśmy kolejny - senatorowie ostatecznie obronili definicję wódki przed zakusami Unii Europejskiej. Tam już od czterech lat zaszczytny tytuł nosić mogą trunki z - dajmy na to - winogron czy bananów. Ohyda!
Na szczęście, nasz Senat wie, co dobre i pić byle czego nie chce. W sumie - nic dziwnego. Zasiadający w jego ławach wychowali się przecież na tradycyjnym, polskim trunku z ziemniaków czy żyta. Senatorowie bronili polskiej tradycji do tego stopnia, że nie zgodzili się nawet na określanie mianem _ Polskiej Wódki _wyrobów z kukurydzy. Niby też zboże, ale w sumie jakieś takie nie polskie.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/105/124009.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/donald;tusk;uratowal;twarz;dzieki;niemcom,27,0,1099803.html) *Donald Tusk uratował twarz. Dzięki Niemcom * Szkoda, że tak długo ukrywali tę supertechnologię.
Co prawda aż siedmioro przedstawicieli izby wyższej na głosowaniu się nie pojawiło, ale co tam! Pewnie abstynenci i nie zależało im na obronie charakteru polskiej, wódczanej potęgi. Wszak jesteśmy przecież największym jej producentem w całej Wspólnocie! Szczęśliwie, pozostali wzięli w obronę gardła rodaków i już jutro, w sobotę, będzie można bez obaw wznieść toast - bo przecież nie topić smutki - po meczu z Czechami.
Bo prawdziwy Polak pija wódkę z polskich ziemniaków, albo z polskich, złotych zbóż. A w Brukseli - proszę bardzo! - niech raczą się jakimiś wynalazkami. Choćby z winogron czy bananów. A nawet z marchewki. W końcu też owoc.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wódka kontrolowana z kosmosu. Przesada? Zdjęcia satelitarne na podczerwień mają pomóc w tropieniu nielegalnej produkcji. | |
Spray zamiast wódki. Co na to przemysł gorzelniczy? Paryska firma "Laboratorium Wahh" zaprojektowała aerozol, który pozwala za jednym rozpyleniem zaznać alkoholowego upojenia, bez efektów ubocznych. | |
Uwaga! Coraz mniej wódki w wódce Znany producent alkoholi dyskretnie zmniejszył moc popularnych trunków. Cenę pozostawił taką samą. Mało wnikliwy konsument nawet się nie zorientuje, że płaci tyle samo za nieco inny produkt. |
autor jest zastępcą redaktora naczelnego Money.pl