Już w nadchodzący weekend warszawiacy będą mogli pozwiedzać budowę metra w ramach stołecznych Dni Transportu Publicznego. - _ To co najciekawsze na budowie, dzieje się pod ziemią i warszawiacy tego nie widzą _ - podkreślała wczoraj Hanna Gronkiewicz-Waltz. Może dlatego mają pretensje i zbierają podpisy, by panią prezydent odwołać? Ktokolwiek ma wątpliwości, co do jej zasług dla rozwoju miasta Warszawy, może sam iść i zobaczyć.
Na stacji Rondo ONZ zwiedzający przejdą podziemnymi korytarzami i zejdą na peron pasażerski. Zobaczą _ strop eliptyczny i tunele , którymi będą jeździły nowe pociągi. Z kolei na stacji Stadion Narodowy wycieczki obejrzą _ przypominające potężne drzewa słupy podtrzymujące strop _. Może to pomoże im zrozumieć, że budowa metra to nie jest takie hop siup i 337-dniowy poślizg to nic takiego? - S tacje Stadion Narodowy i Rondo ONZ to budowy najbardziej zaawansowane i widać tam ogrom całej inwestycji _- zapewnia bowiem pani prezydent.
Ale czy to coś pomoże? Podpisy już zebrane, termin referendum ustalony, a lista zarzutów pod adresem Hanny Gronkiewicz-Waltz znacznie dłuższa. Jak deklarują organizatorzy akcji, czyli Warszawska Wspólnota Samorządowa, powodem odwołania prezydent mają być drastyczne podwyżki biletów komunikacji miejskiej, opłat za wywóz śmieci i parkowanie w mieście, cięcia w oświacie - m.in. etatów woźnych w szkołach, rozrost administracji miejskiej, która w okresie urzędowania pani prezydent zwiększyła się o prawie tysiąc osób oraz słaby nadzór nad inwestycjami - przedłużająca się w nieskończoność budowa drugiej linii metra oraz ogromne koszty budowy Stadionu Narodowego. No siedmioletnia gehenna po prostu.
Dlatego też ratusz dwoi się i troi, a i pani prezydent osobiście angażuje się w ratowanie swego nadszarpniętego wizerunku. Była już darmowa kawa dla pasażerów komunikacji miejskiej, poranna przejażdżka metrem do pracy wśród błysku fleszy czujnych reporterów, którzy zapewne przypadkiem przyłapali panią prezydent na tym, jak się brata z ludem. Było już chodzenie po domach, aby nieść kaganek oświaty w sprawie segregacji śmieci, bo zdaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz nowa ustawa śmieciowa to najważniejsza reforma po tych przeprowadzonych przez Balcerowicza. Wszystko po to, by udobruchać wkurzonych warszawiaków.
Czy się uda? To się okaże 13 października. Z najnowszych sondaży wynika, że w referendum udział planuje wziąć aż co trzeci warszawiak. Tyle wystarczy, aby było ono wiążące. Z tego aż 65 procent planuje zagłosować za odsunięciem prezydent. Żeby nie siedzieć bezczynnie Platforma Obywatelska planuje szybką akcję rozpowszechnienia 100 tysięcy ulotek sławiących dokonania HGW. Jeśli dodać do tego zwiedzanie metra to prawdziwa, piarowa ofensywa. Co ciekawe, metro będą mogli zwiedzać tylko pełnoletni. Dlaczego? Ano pewnie dlatego, że tylko tacy będą mogli wziąć udział w referendum.
Czytaj więcej w Money.pl
Autorka felietonu jest dziennikarką portalu Money.pl