_ - Muszę panią zmartwić, bo ja nie za bardzo wierzę w państwowe emerytury _ - wypalił Waldemar Pawlak w odpowiedzi na pytanie_ czy odkłada sobie coś na starość poza tym, co zapewnia mu państwo _. Mało tego, brnął dalej. - _ Staram się zabezpieczyć sobie przyszłość przez oszczędności i dobre relacje z dziećmi, bo wydaje mi się, ze to będzie pewniejsze niż te różne państwowe chimeryczne rozwiązania _ - dodał wicepremier, ze szczerym uśmiechem ludowca na twarzy.
Czy Waldemar Pawlak jak to określił premier Donald Tusk _ przejęzyczył się ? Po reakcji opozycji można by pomyśleć, że z pełną premedytacją dopuścił się politycznej zbrodni. Prezes PiS Jarosław Kaczyński uznał, że skoro wicepremier wypowiada takie słowa to _ polskie finanse publiczne są zrujnowane _. Grzegorz Napieralski z SLD stwierdził, że _ strach się bać _, a jego partyjny towarzysz - Leszek Miller, z groźną miną zadeklarował - na miejscu premiera, zmusiłbym go do wycofania się z tych słów albo do opuszczenia koalicji _. Solidarna Polska zażądała nawet, aby rząd na
najbliższym posiedzeniu Sejmu przedstawił informację o stanie ubezpieczeń społecznych.
Rozśmieszyła mnie intensywność ataków na szefa PSL. Zaledwie trzy dni wcześniej, wicepremier, minister finansów Jacek Rostowski powiedział w Radiu TOK FM, rzecz jeszcze mocniejszą
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/114/132210.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wywiady/artykul/to;jest;cos;o;czym;rzad;musi;natychmiast;powiedziec;polakom,147,0,1023635.html) *To jest coś, o czym rząd musi natychmiast powiedzieć * Profesor Marian Noga mówi, na co trzeba Polskę przygotować.
_ - Żeby emerytura była godziwa, to niestety przejście na emeryturę musi być na tyle późne, żeby oczekiwana przeciętna długość życia nie była bardzo długa _. Czyli, im krócej będziemy pobierać emeryturę, tym lepiej dla państwowej kasy. Stwierdzenie co prawda brutalne, ale trudno nie zgodzić się, że prawdziwe. Zresztą to Jacek Rostowski, już kilka lat temu, zapytany czy dodatkowo odkłada na emeryturę, wyznał że przede wszystkim stara się o dobre relacje z dziećmi.
Przyzwyczailiśmy się do polskich polityków grzeszących chamstwem, zarozumialstwem, kłamstwem, niekompetencją czy nawet fatalnym poczuciem humoru. Politycy mówiący prosto w oczy prawdę, to zjawisko na tyle kuriozalne i szokujące, że niektórzy - jak na przykład Leszek Miller - domagają się wręcz kar dla tych_ odszczepieńców. _
Starożytni Persowie mieli w zwyczaju ścinanie posłańców przynoszących złe wiadomości. Miller, jako stary polityczny wyjadacz wie, że złe wiadomości powoli same zabijają posłańca. Innymi słowy, że Waldemar Pawlak i Jacek Rostowski nagrzeszyli polityczną naiwnością mówiąc, co myślą, a nie to, co chcieliby usłyszeć wyborcy.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/56/203576.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wywiady/artykul/jak;premier;zapowiada;zmiany;to;nie;znaczy;ze;one;beda,153,0,1021849.html) *Jak premier zapowiada zmiany, to nie znaczy, że one będą * Szef klubu parlamentarnego PSL Jan Bury, stawia warunki w sprawie emerytur.
Nie wiem, czy Pawlakowi i Rostowskiemu się wymsknęło, czy ich emerytalne kwestie wygłoszone zostały z pełną premedytacją. Jestem jednak gotów im przyklasnąć.
Niby zdajemy sobie sprawę, że darmowych obiadów nie ma, jednak bardzo rzadko trafiają się wśród polityków tacy, którzy walą tę prawdę między oczy. Nie czarujmy się - głównym celem reformy emerytalnej jest próba uratowania budżetu państwa przed nadciągającą w ekspresowym tempie katastrofą, czyli lawinowym wzrostem dotacji do Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, który już dziś straszy wielomiliardową dziurą.
Nawet, gdy rząd przeforsuje zmianę wieku emerytalnego to, co będziemy dostawać po zakończeniu pracy, zaledwie wystarczy na podstawowe wydatki. O wyjazdach na Majorkę czy Seszele raczej powinniśmy zapomnieć.
Politycy, którzy tak naskoczyli na Waldemara Pawlaka albo nie pamiętają, albo nie chcą pamiętać, że gdy wprowadzano reformę emerytur i tworzono OFE, to już wtedy zapowiadano, że na godną emeryturę będziemy mogli liczyć, ale odkładając w trzech filarach, a nie tylko w dwóch. Teraz w trzecim filarze odkłada zaledwie 800 tysięcy Polaków. Reszta najwyraźniej wciąż liczy, że jakoś to będzie, albo właśnie jak Pawlak i Rostowski - na dobre relacje z dziećmi. Jeżeli mówienie tego wszystkiego wprost nazwać grzechem, to ja taką ruję i poróbstwo w wykonaniu Pawlaka i Rostowskiego popieram._ _
| Czytaj w Money.pl | |
|---|---|
| Zobacz największe kompromitacje ministrów Premier w tym tygodniu organizuje przegląd resortów. Money.pl podsumowuje najgorsze błędy ich szefów. | |
| Zmiany w emeryturach. Tusk ogłosił brutalną prawdę Premier ujawnił, na co jest gotowy by przeforsować zmiany. | |
| Solidarność: "Zbojkotujemy Euro 2012" _ Nie chcemy igrzysk w zamian za emerytury. Sielanka się skończyła _ - mówi przewodniczący Solidarności. |
_ _