Zima w kwietniu? Wiemy, kto za tym stoi

Wyjaśnienia posypały się jak płatki śniegu. Na przykład prof. Jacek Jania z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego, który od kilku lat uczestniczy projekcie badawczym Unii Europejskiej ice2sea nad zmianami klimatycznymi, wskazuje na topniejące lądolody i globalne ocieplenie klimatu. Profesor przekonuje, że ilość lodu morskiego w Arktyce - a więc lodu, który powstaje na powierzchni wody - ma wpływ na rozwój wyżów i przepływu ciepłego oceanicznego powietrza nad Europą. Dlatego, jeśli zimą w Arktyce jest niewiele lodu morskiego, w Europie możemy się spodziewać długiej i chłodnej zimy. Natomiast duża jego ilość zwiększa prawdopodobieństwo że zimy będą miały u nas łagodniejszy przebieg. Taka globalna lodówka, co to z jednej strony chłodzi, a z drugiej grzeje.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/89/123993.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/rzecz;o;istocie;lemingowania;i;prawactwie,144,0,1274512.html) *Rzecz o istocie lemingowania i "prawactwie" * O zapomnianych fundamentach zachodniej cywilizacji pisze profesor Jan Winiecki.

Ale ściemniać to my, ale nie nas. Jakie ocieplenie klimatu, prądy morskie i topniejące góry lodowe? Przecież nie od dziś wiadomo, że PiS przygotowuje się do obchodów trzeciej rocznicy katastrofy smoleńskiej. Swoich sympatyków od dawna mobilizują też kluby _ Gazety Polskiej _ i ojczulkowie z Radia Maryja. Politycy PiS złożą też kwiaty i zapalą znicze na grobach tych, którzy zginęli 10 kwietnia 2010 roku, na Powązkach lub w innych miejscach. Jednak to nie będzie jakaś tam zwykła miesięcznica ze składaniem kwiatów i krótka modlitwą. To ma być wyraz, i to wyraz przez wielkie W.

Otóż prezes klubów _ Gazety Polskiej _ Ryszard Kapuściński ujawnił, że uczczenie pamięci ofiar katastrofy jest też okazją do wyrażenia sprzeciwu wobec polityki rządu Donalda Tuska. Dlatego pod Kancelarią Premiera ma powstać miasteczko namiotowe. Do stołecznego Ratusza już dawno wpłynęły wnioski o zarejestrowanie kilku zgromadzeń 10 kwietnia, a Jarosław Kaczyński jak mantrę powtarza, że pamięć o tych, którzy zginęli a także walka o prawdę na temat katastrofy odnoszą do zagrożonej przyszłości Polski.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/106/124010.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/komentarze/artykul/politycy;pis;znow;dali;sie;ograc;jak;dzieci,100,0,1273956.html) *Politycy PiS znów dali się ograć jak dzieci * PO dobrze wie, co robić, gdy w sondażach spada - pisze Bartosz Chochołowski.

Prezesa nie zwiodą służalcze wobec Rosjan komisje, udające, że próbują cokolwiek, rzetelnie wyjaśnić, ani ponawiane pytania o to, kiedy wreszcie Moskwa zwróci nam wrak. Nie zmylą go też pokpiwania Radosława Sikorskiego, który powiedział ostatnio, że _ Rosjanie nie zwracają nam szczątków prezydenckiej maszyny, bo boją się, że Antoni Macierewicz _ wykryje na nich ślady wybuchu bomby atomowej _ _. Tylko jak zima nie odpuści to z miasteczka pod siedzibą wrażego premiera będą nici.

Cóż, widać wyraźnie, że Donald Tusk ma chody nie tylko na berlińskim i moskiewskim dworze. Jeżeli, jak zauważył Adam Hofman, udało mu się abdykacją Benedykta XVI, przykryć expose prawie-premiera prof. Piotra Glińskiego, to załatwienie przedłużenia zimy wydaje się pestką. Teraz cała nadzieja w gorących ustach i słowach Jarosława Kaczyńskiego, może rozgrzeją obojętne serca lemingów i pozwolą im poznać jedyną, objawioną prawdę. Niezależnie od tego co się dzieje, wina Tuska jest przecież oczywista.