"Zmiany na dobrowolność z obowiązku przyniosą lepsze efekty, przez ekoschematy więcej osiągniemy. To są dobre praktyki rolnicze i rolnicy chętnie je stosują. To nie jest przeciw potrzebom ekologicznym" - powiedział Wojciechowski.
Poinformował, że KE zaproponuje projekt zmian legislacyjnych w aktach ustawodawczych UE, dotyczących obowiązków dla rolników wynikających z Zielonego Ładu. Zastrzegł, że będzie jeszcze wymagana zgoda dla tych propozycji ze strony Rady UE i Parlamentu Europejskiego, ale że w PE "jest oczekiwanie zmian w tym kierunku".
"Te informacje powinny przynajmniej część tych problemów rolników zmniejszyć, dotyczą one elementów tzw. zielonej transformacji" - przekazał komisarz.
Jedną ze zmian jest zamiana wymogu ugorowania 4 proc. gruntów na ekoschemat.
"Rolnik, który w niego nie wejdzie (w ekoschemat - PAP), nie będzie miał wymogu 4 proc." - zaznaczył Wojciechowski.
Inne zmiany proponowane przez KE mają objąć, według Wojciechowskiego, m.in. alternatywę dla płodozmianu w postaci dywersyfikacji upraw oraz możliwość wyłączenia przez państwa członkowskie z kontroli gospodarstw do 10 ha.
Jak podkreślił komisarz, zmiany weszłyby w życie od 2025 r., ale z pewną retroaktywnością.
9 marca w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" odbyło się spotkanie premiera Donalda Tuska z liderami protestujących grup w ramach Szczytu Rolniczego. W spotkaniu wziął również udział sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Michał Kołodziejczak.
Po spotkaniu wiceminister mówił dziennikarzom, że podczas spotkania omówione zostały postulaty strony protestującej oraz że ustalono, iż przekazywane będą konkrety.
"Konkretem jest to, że 15 marca będziemy mogli powiedzieć o tym, jakie będą zmiany w Zielonym Ładzie. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo odejścia tych najbardziej szkodliwych przepisów" - informował Kołodziejczak.
Jak zaznaczał, najwięcej emocji wzbudza ugorowanie.